Rodowity warszawiak, który chce pokazać swoje miasto z innej perspektywy - tak mówi o sobie autor filmu "Warszawa2015 Skymovie". Stadion Narodowy, pałac w Wilanowie, PKiN, Stare Miasto, Kopiec Powstania Warszawskiego to tylko niektóre z miejsc uwiecznione na wykonanych przez niego nagraniach z drona. - W czasie kręcenia filmu przekonałem się, jak zielonym miastem jest Warszawa. Na co dzień może niektórym wydawać się szara, ale zdjęcia robione z góry nie pozostawiają wątpliwości - to piękne miasto - opowiada nam Michał Janiszewski.
Kilka miesięcy prac
Jak przyznaje, na pomysł nagrania wpadł w zeszłym roku. Nie był to jednak jego filmowy debiut. - Byłem wtedy w trakcie kręcenia mojego poprzedniego filmu "Warszawa 2014 – Miasto wiecznie żywe…" , wykonywanego w technice timelapse. Ujęcia były robione z dachów wieżowców, ale nie mogłem wejść wszędzie tam, gdzie bym chciał. W kolejnym nagraniu postanowiłem więc pokazać najciekawsze zakątki miasta właśnie z lotu ptaka - wyjaśnia Janiszewski.Prace nad nowym filmem rozpoczęły się w czerwcu. Ostatnie zdjęcia nagrywane były zaś pod koniec września. - Praca nad filmem trochę się przeciągnęła. Po pierwsze ze względu na pogodę. Po drugie, aby latać dronem nad stolicą trzeba mieć specjalne pozwolenia, a ich pozyskanie zawsze trochę trwa - tłumaczy autor nagrania.Czy w ciągu trzyminutowego nagrania da się pokazać najciekawsze miejsca w stolicy? Janiszewski zapewnia, że tak. - Wybierałem zdjęcia które przyciągają uwagę. Są to kluczowe obiekty Warszawy, które rzadko mamy okazję zobaczyć z lotu ptaka. Mowa tu choćby o Pałacu Kultury i Nauki czy warszawskich wieżowcach - wylicza nasz rozmówca.
jk/sk