Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, miasto odda działkę przy stacji metra Wilanowska firmie Ghelamco w zamian za grunt na Zawadach i 37 milionów złotych. Decyzja została podjęta na ostatnie sesji Rady Warszawy. Spośród 57 obecnych na sali radnych za przyjęciem uchwały o zamianie działek było 48 osób, nikt nie był przeciw, wstrzymały się cztery osoby, pięć - nie głosowało.
Już po przyjęciu uchwały, w sieci rozpoczęła się dyskusja, czy decyzja o wymianie działek jest dla miasta korzystna. "Gazeta Stołeczna" spekulowała, że gdyby działka przy metrze została sprzedana w przetargu, osiągnęłaby wyższą cenę. Ponadto przez teren, który dostanie deweloper, przemieszczają się pasażerowie między przystankami autobusowymi a stacją metra Wilanowska. Już budowa biurowca w połączeniu z ogrodzeniem tymczasowego parkingu sprawiły, że wejście do stacji nie jest zbyt wygodne.
Stacja czwartej linii pod działką
Na jeszcze jeden aspekt zwrócił uwagę na platformie X projektant drogowy Daniel Radomski. We wpisie wskazał, że oddana deweloperowi działka znajduje się centralnie nad planowaną w przyszłości stacją czwartej linii metra.
Moi drodzy,
— Daniel Radomski ⚛⚡🚋🛣💯 (@LombatSsc) March 19, 2024
Ta działka, co ją @trzaskowski_ głosami radnych oddał deweloperom, to tak się składa ze centralnie pod tą działką zaplanowano stację IV linii metra G05 Wilanowska.
"Warszawscy radni to największa bandytierka"
J***Ć PLANOWANIE PRZESTRZENNE!!!111 pic.twitter.com/oEbYAEQbXB
W ratuszu pytamy czy miasto wzięło pod uwagę tę okoliczność w trakcie przygotowań do transakcji? Czy wejście dewelopera na działkę będzie skutkowało zmianą przebiegu metra lub lokalizacji przyszłej stacji? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.
- Przebieg planowanej linii metra M4 nie jest zagrożony zamianą działek - odpowiada Jakub Leduchowski, rzecznik prasowy stołecznego ratusza. Ale w kolejnych zdaniach przyznaje: - W ramach przygotowań do transakcji dokonano analizy wariantów przesunięcia stacji G05 Wilanowska. Obecnie pod uwagę brane są różne możliwości wynikające z przeprowadzonej analizy. O decyzjach będziemy informować, gdy zostaną podjęte.
Leduchowski informuje też, że umowa wymiany, która zostanie zawarta z deweloperem, "będzie ustanawiać bezpłatną służebność gruntową na rzecz miasta" - Na tej podstawie możliwe będzie ulokowanie infrastruktury niezbędnej do budowy i funkcjonowania linii M4 - wyjaśnia.
- Jesteśmy też otwarci na dalszą współpracę z przyszłym właścicielem nieruchomości. Praktyka pokazuje, że możliwe jest łączenie planowanych inwestycji biurowych oraz mieszkaniowych z infrastrukturą komunikacji miejskiej, zwłaszcza metra - zapewnia przedstawiciel ratusza.
Michał Nitychoruk z biura prasowego Ghelamco podkreśla, że jest za wcześnie, aby rozmawiać o planach inwestycyjnych na tej działce. Do sfinalizowania umowy jeszcze nie doszło. - Dopuszczalną zabudowę na działce określa obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego. Jesteśmy świadomi planowanego przebiegu linii metra, jednak należy pamiętać, że jest to dopiero wczesna koncepcja i nie wykluczona ona możliwości powstania w tym miejscu budynku zgodnie z planem miejscowym - zauważa Nitychoruk.
M4 - prace przedprojektowe
W trakcie wspomnianej sesji radni dokonali zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Przeznaczyli 56 milionów złotych na prace przedprojektowe dla linii M4, która połączy dzielnice: Białołęka, Bielany, Żoliborz, Śródmieście, Wola, Ochota, Mokotów, Włochy i Wilanów. We wstępnych założeniach linia M4 będzie mieć 26 kilometrów i 23 stacje, w tym dwie wspólne dla linii M4/M2 i M4/M3.
Stołeczni urzędnicy planują jeszcze w tym miesiącu ogłosić przetarg na prace przedprojektowe. Ich celem jest m.in. potwierdzenie możliwości posadowienia stacji metra w danym miejscu. Wybrany w przyszłym przetargu wykonawca sprawdzi zarówno kwestie związane z warunkami geologicznymi, ewentualnymi kolizjami sieci, istniejącą lub planowaną zabudową.
Autorka/Autor: dg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwrszawa.pl