Najpierw Muranów, potem Plac Konstytucji. Tak będą wyglądać dodatkowe stacje metra

Stacja metra Plac Konstytucji - wizualizacje
O rozwoju transportu miejskiego i nowych stacjach metra
Źródło: TVN24
Metro Warszawskie pokazało wizualizacje dwóch dodatkowych stacji na pierwszej linii: Muranów oraz Plac Konstytucji. Znane są też główne założenia zawarte w dokumentacji projektowej inwestycji.

Pod koniec ubiegłego miesiąca w rozmowie z branżowym portalem transport-publiczny.pl Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego, mówił, że prace projektowe związane z budową dwóch dodatkowych stacji pierwszej linii metra są w toku. - Trwa uzgadnianie dokumentacji z zespołami zajmującymi się przekształcaniem ulicy Marszałkowskiej ze strony ZDM-u. Pracujemy też z zespołami, które pracują nad analizą sieci metra i studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego - powiedział Lejk.

W poniedziałek Metro Warszawskie przekazało nam wizualizacje, które są jednym z efektów prowadzonych prac projektowych.

Główne założenia budowy stacji Muranów i Plac Konstytucji

Oprócz wizualizacji nowych stacji poznaliśmy też główne założenia projektowe obu stacji, które szczegółowo opisał portal transport-publiczny.pl. Dwukondygnacyjna stacja Plac Konstytucji miałaby powstać pod ulicą Marszałkowską na odcinku pomiędzy Wilczą a placem Konstytucji. Pomieszczenia techniczne zaprojektowano na poziomie -1, wyjścia zaplanowano po wschodniej i zachodniej stronie stacji. W projekcie windy ulokowano po wschodniej stronie. Nie przewidziano natomiast wyjść bezpośrednio na przystanki tramwajowe. Podobne założenia zastosowano w projekcie stacji Muranów, która miałaby powstać pod ulicą Andersa na północ od skrzyżowania z Anielewicza. Charakterystycznym elementem obu nowych stacji - co widać na wizualizacjach - są nazwy przystanków w formie neonów umiejscowionych na ścianach zatorowych.

Co ważne, planowany pod placem Konstytucji przystanek miałby w przyszłości pełnić rolę stacji przesiadkowej. W tym miejscu pierwsza linia, według studium rozwoju sieci metra przedstawionego przez ratusz, przecięłaby się z linią M5. Jak wyjaśnił portalowi transport-publiczny.pl prezes Lejk, wymiana pasażerów odbywałaby się na poziomie antresoli.

Bardzo istotnym elementem projektowania obu stacji jest wybór wariantu, według którego zostaną poprowadzone prace. Chodzi o metodę, która maksymalnie ograniczyłby utrudnienia w funkcjonowania pierwszej linii. - Zaproponowany został wariant dobudowania na tym odcinku trzeciego tunelu - po to, by zawsze ruch mógł odbywać się w dwóch tunelach - mówił pod koniec listopada Jerzy Lejk. Jednak taki wariant wymagałby wielu dodatkowych pozwoleń, a ponadto nie skróciłby czasu budowy. Dlatego projektanci zaproponowali inne rozwiązanie. - Ideę "trzeciego tunelu" można zrealizować w inny sposób, pod ziemią, minimalizując zakres niezbędnych robót budowlanych. Chodzi o elektroniczną możliwość jazdy pod prąd – by w każdym z dwóch tuneli można było jeździć dwukierunkowo - mówi portalowi transport-publiczny.pl Lejk. Jak zauważa portal, aktualnie systemy sterowania ruchem na pierwszej linii nie dopuszczają takiego rozwiązania w ruchu pasażerskim. Wymagałoby to też korekt w układzie torowym.

Najpierw Muranów

Jak wynika z założeń projektu, w pierwszej kolejności miałaby zostać wybudowana stacja Muranów. Budowanie dwóch stacji jednocześnie wywołałoby większe utrudnienia. Ponadto rozpoczęcie inwestycji od Muranowa jest też korzystniejsze ze względów organizacyjnych. Chodzi o zachowanie dojazdu do drugiej linii, która nie ma zaplecza technicznego.

Jak podaje transport-publiczny.pl, prace projektowe wraz z uzyskaniem wszystkich zgód mają zakończyć się w grudniu przyszłego roku, natomiast wstępny harmonogram zakłada 38 miesięcy na budowę jednej stacji.

Na chwilę obecną decyzja o budowie jeszcze nie zapadła. Jak mówiła kilka miesięcy temu rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk, prace mogłyby się zacząć najwcześniej w latach 2024-25, ale przyznała, że przeszkodą jest brak pieniędzy. Priorytetem dla ratusza jest obecnie dokończenie drugiej linii metra, które pochłonie jeszcze dodatkowe kilkaset milionów złotych. Ponadto trwają przygotowania do budowy trzeciej linii, która w pierwszym etapie ma połączyć Stadion Narodowy i Gocław.

Prace projektowe przedłużone

Jak informowała w sierpniu "Gazeta Stołeczna", ratusz przygotował aneks do umowy wydłużający prace projektowe do 2023 roku. Przeszkodą w dotrzymaniu poprzedniego terminu miał być brak decyzji środowiskowej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która twierdziła, że nie leży to w jej kompetencjach. Spór musiał rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny, który zadecydował, że RDOŚ jest właściwym organem do wydania takiej decyzji.

Plac Konstytucji i Muranów to dwie stacje pierwszej linii metra, z budowy których, ze względu na oszczędności, zrezygnowano. Brak tej drugiej jest szczególnie dotkliwy - podziemna kolejka przejeżdża pod dzielnicą mieszkaniową, ale nie obsługuje jej mieszkańców. Budowa brakujących stacji M1 była jedną z obietnic Rafała Trzaskowskiego przed wyborami samorządowymi. W 2019 roku ratusz podpisał umowę na ponad siedem milionów złotych z firmą Metroprojekt na przygotowanie dokumentacji technicznej, pozyskanie decyzji środowiskowej i pozwolenia na budowę. Termin minął, ale został przedłużony z powodu pandemii. Wniosek o zgodę na budowę stacji firma miała złożyć do 20 lipca tego roku, a w kontrakcie był także zapis o nadzorze autorskim nad inwestycją do 2026 roku.

Czytaj także: