- Najtańszy bilet będzie można kupić już za złotówkę. Rezerwacja biletu dużo wcześniej da gwarancję niskiej ceny. Nasze autobusy mają 70 miejsc, dlatego zużycie paliwa na jednego pasażera jest dużo niższe niż w tradycyjnych autobusach - tak w skrócie o swoim pomyśle na polski biznes mówi Brian Souter.
W młodości był kontrolerem biletów. Później założył firmę transportową wożącą ludzi z Dundee do Londynu. Dziś Brian Souter jest milionerem, a 18 czerwca ma zamiar rozpocząć podbój polskiego rynku przewozów autobusowych.
Przyciągać chce ceną. Podkreśla przy tym, że warunki w jego autobusach będą komfortowe: bezprzewodowy internet, klimatyzacja i skórzane fotele.
Na początek pojazdy firmy Polski Bus mają jeździć na 8 trasach, łączących 16 miast. Z Warszawy za złotówkę mamy pojechać równie dobrze do Lublina, jak i do Wiednia.
Firma liczy, że po 18 miesiącach liczba pasażerów wyniesie milion rocznie, a liczba autobusów z początkowej szesnastki ma wzrosnąć do stu.
sk//bf/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Prokuratura Krajowa, Newsweek