W porządku obrad najbliższej sesji Rady Warszawy znalazł się projekt uchwały zmieniający regulamin korzystania z parkingów Park and Ride. Ładowanie aut elektrycznych będzie płatne. Ponadto karty Eko mają obowiązywać tylko do końca roku.
Projekt przedstawionej uchwały zakłada wprowadzenie opłat za energię elektryczną wykorzystywaną do ładowania samochodów elektrycznych przez użytkowników parkingów. Argumentem jest znaczący wzrost cen za energię elektryczną, a także wciąż rosnąca liczba samochodów elektrycznych oraz rozbudowa stacji ładowania samochodów elektrycznych na parkingach Parkuj i Jedź.
Rozliczanie będzie proporcjonalne do zużytej energii elektrycznej z dokładnością do 0,1 kWh. "Wg. danych za rok 2022, użytkownicy parkingów P+R, na potrzeby ładowania samochodów elektrycznych, zużyli ok. 440 tys. kWh energii. Na podstawie przeprowadzonej analizy, w oparciu o koszty zakupu i dystrybucji energii elektrycznej na potrzeby funkcjonowania na parkingach Parkuj i Jedź stacji do ładowania samochodów elektrycznych w 2023 r., zaproponowano stawkę 1,61 zł brutto za 1 kWh" - napisano w uzasadnieniu uchwały.
Karty Eko cieszyły się małą popularnością
Kolejną propozycją jest rezygnacja z Kart Eko, które wydawane są użytkownikom aut elektrycznych. Dzięki niej mogą zostawić samochód elektryczny konkretnym parkingu P+R w czasie przerwy technicznej w godz. 2.31-4.29. "Liczba dostępnych Kart Eko jest określona dla danego parkingu, w zależności od ogólnej liczby miejsc postojowych dostępnych na parkingu i ich średniego obłożenia w ciągu dnia - obecnie wynosi od 1 do 19 Kart Eko na dany parking. Aktualnie jest 13 parkingów, na których uruchomione są stacje do ładowania samochodów i gdzie wydawane są ww. karty, a łączna ich pula wynosi 74 sztuki" - wyjaśniono w uzasadnieniu.
Mała liczba wydanych kart jest argumentem, by z nich zrezygnować. Wydane już karty będą obowiązywać do końca bieżącego roku.
Wyższa opłata za miejsce postojowe
Dodatkowym założeniem projektu uchwały jest zmiana wysokości opłaty za wynajem miejsca postojowego w godzinach 4.30-2.30. Obecnie wynosi ona 100 złotych i jest niezmienna od 2007 roku, czyli od początku funkcjonowania parkingów P+R.
"Biorąc pod uwagę, że na przestrzeni lat funkcjonowania parkingów P+R nastąpił wielokrotny wzrost kosztów ich utrzymania, a także ogólny wzrost wartości towarów i usług na rynku, w tym m.in. wzrost stawek opłat za parkowanie w strefie płatnego parkowania, proponuje się wzrost ww. opłaty w tabeli cennika opłat" - napisano w uzasadnieniu.
Wysokość opłaty uzależniona byłaby od tego, czy płatność nastąpiłaby na miejscu - w kasie parkingowej lub u osoby kontrolującej (preferencyjna stawka), czy wystawione zostałoby wezwanie do uiszczenia opłaty za najem miejsca postojowego z odroczonym terminem płatności. W pierwszym przypadku opłata wyniosłaby 150 złotych, natomiast w drugim 250 złotych.
Mogą pojawić się paczkomaty
W projekcie uchwały zaproponowano, żeby na parkingach P+R w weekend (od soboty do poniedziałku) nie obowiązywała przerwa techniczna w godz. 2.31-4.29. W uzasadnieniu wyjaśniono, że zmiany te nie wpłyną negatywnie na funkcjonowanie parkingów, ponieważ w sobotę i niedzielę jest ich znikome napełnienie, a spełnią one oczekiwania m.in. grupy użytkowników chcących pozostawić samochód w bezpiecznym miejscu w czasie weekendowego zwiedzania miasta przy użyciu środków komunikacji miejskiej, a także obejmuje przedział czasowy, w którym obowiązują bilety weekendowe.
"Kolejna wnioskowana zmiana polega na rezygnacji z zakazu przebywania na terenie parkingu osób, o ile nie jest to związane z wyjściem z parkingu po pozostawieniu pojazdu lub dojściem do niego celem opuszczenia parkingu. Powyższe podyktowane jest zamiarem rozszerzenia funkcji, jaką miałyby spełniać parkingi. Zamysłem jest zatem wprowadzenie również dodatkowych udogodnień dla użytkowników, poprzez zainstalowanie na obiektach automatów usługowych, np. paczkomatów, co zwiększy potencjał zagospodarowania obiektów, a także stworzy możliwość odpłatnej dzierżawy terenu, co z kolei może przynieść dodatkowe dochody dla Warszawy" - czytamy w uzasadnieniu.
Kolejnym pomysłem jest dodanie możliwości nieodpłatnego parkowania hulajnóg. Równocześnie zaproponowano wprowadzenie opłaty za postój pojazdu nieuprawnionego do korzystania z parkingu, np. przyczep. "Argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem stanowi fakt, iż pojazd taki powoduje utrudnienia w ruchu na obiekcie, gdyż wraz z samochodem nie mieści się w wyznaczonym miejscu postojowym" - wyjaśniono w uzasadnieniu.
Ile zyska na tym miejski budżet?
Oszacowano, że wzrost przychodów budżetu Warszawy z tytułu podwyższenia wysokości opłaty za najem miejsca postojowego w godz. 4.30-2.30, na podstawie danych za rok 2022, wyniesie ok. 31 tys. złotych rocznie, przy założeniu realizacji wszystkich płatności na miejscu. W przypadku odroczonego terminu płatności kwota ta wyniesie ok. 93 tys. złotych.
W uzasadnieniu napisano, że wprowadzenie opłat za korzystanie ze stacji ładowania samochodów elektrycznych, na podstawie zużycia energii w 2022 roku oraz proponowanej stawki za 1 kWh, będzie skutkować wpływami na poziomie ok. 710 tys. złotych rocznie. Dodatkowo możliwe są dochody z tytułu dzierżawy terenu na działalność usługową. Rezygnacja z przerwy technicznej w godz. 2.31-4.29 w weekendy, a co za tym idzie opłat za pozostawiony samochód na terenie parkingu każdorazowo w tych godzinach, w oparciu o szacunki z 2022 roku, będą natomiast skutkowały spadkiem dochodów z tytułu ww. opłat na poziomie ok. 77 tys. złotych rocznie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl