Kwesta na Starych Powązkach. "To jest takie święto, które ludzi jednoczy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
Kwesta Powązkowska powraca w stacjonarnej formule  (wideo z 2021 roku)
Kwesta Powązkowska powraca w stacjonarnej formule (wideo z 2021 roku)TVN24
wideo 2/2
Kwesta Powązkowska powraca w stacjonarnej formule TVN24

Na Starych Powązkach trwa coroczna kwesta na rzecz ratowania zabytkowych pomników i nagrobków. Datki można również przekazywać za pośrednictwem zbiórki online. W tym roku przedstawiciele Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami zbierają podpisy pod petycją dotyczącą wpisania "Zaduszkowego kwestowania" na krajową listę dziedzictwa niematerialnego.

Kwesta Powązkowska jest organizowana od roku 1975 z inicjatywy Jerzego Waldorffa. - Taka była tradycja przez 45 lat, po czym w 46. nam się to załamało, bo cmentarze były zamknięte. Na szczęście teraz są otwarte i można przyjść na trzydniową kwestę w dowolnym terminie. Oczywiście kontynuujemy również naszą zbiórkę przez internet, ale ta kwesta zawsze była lepsza - powiedział w niedzielę Marcin Święcicki, przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku z powodu pandemii zbiórka prowadzona była wyłącznie w formule online. Święcicki przyznał jednak, że w taki sposób nie udało się zebrać kwoty dorównującej tym gromadzonym podczas tradycyjnego kwestowania na cmentarzu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"To jest takie święto, które ludzi jednoczy

W tym roku odwiedzający Stare Powązki od 30 października do 1 listopada mogą spotkać kwestujących. Jak wskazał Święcicki zgłosiło się około 250 wolontariuszy, gotowych zbierać datki. Są wśród nich ludzie kultury i sztuki, dziennikarze i politycy. - Zbierają też kolejarze, góral z Nowego Targu przyjeżdża - wyliczał.

Do kwesty przyłączyły się posłanki Barbara Nowacka i Katarzyna Lubnauer TVN24

- Spotykamy się na cmentarzu, ale jest to miłe, piękne i pełne słonecznej pogody, jak i wielkiego serca, żeby pamiętać o ludziach, którzy służyli i rozwijali naszą sztukę, kulturę. Dzięki tym grobom możemy zdać sobie sprawę z tego, jaki mamy testament, jak mamy się zachowywać - podkreślała aktorka Emilia Krakowska.

Datki zbiera między innymi aktorka Emilia KrakowskaTVN24

- To jest takie święto, które ludzi jednoczy. I tych, którzy nazywają się wierzącymi, tych, którzy poszukują. Mam takie poczucie, że pokolenia się zmieniają, bo od tak dawna zbieram. Najpierw przychodzą matki, potem dzieci, potem wnuki. To jest bardzo poruszające - mówiła aktorka Maja Komorowska.

Zwróciła się też do odwiedzających nekropolie, by mieli na uwadze to, że pandemia się nie skończyła. - Trzeba ciągle apelować o szczepienia, zwłaszcza właśnie tu na cmentarzu, gdzie tylu ludzi już nie ma z nami. To co możemy zrobić dla innych, to nosić maski w autobusach, tramwajach. Wczoraj wracałam tramwajem i bardzo dużo młodych ludzi masek nie miało. Przed tymi świętami warto sobie uświadomić, że każdego z nas czeka odejście - dodaje.

WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH 2021. JAK DOJECHAĆ NA CMENTARZE? >>>

Stare PowązkiTVN24

Starają się o wpis na listę UNESCO

Podczas tegorocznego kwestowania członkowie komitetu - przy wsparciu Stołecznego Konserwatora Zabytków i miejskiego Biura Kultury - będą zbierać także podpisy celem poparcia wpisu "Zaduszkowego kwestowania na Starych Powązkach" na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

- To będzie jeden z pierwszych wpisów, żeby utrwalać taki zwyczaj niematerialny - podkreślił Marcin Święcicki. Jak dodał, liczy na to, że w przyszłości Kwesta Powązkowska będzie miała szansę trafić na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Podczas kwestowania rozdawany będzie przewodnik "Niematerialna Warszawa. Wspólne dziedzictwo naszego miasta", który będzie dostępny także na stronie miasta oraz pocztówki z podziękowaniem za udział w zbiórce.

Stare PowązkiTVN24

Stare Powązki powstały pod koniec XVIII wieku

Stare Powązki należą do zespołu cmentarzy wyznaniowych. Tworzą go cmentarz rzymskokatolicki, czyli cmentarz przy kościele Karola Boromeusza, ale także cmentarze ewangelicko-reformowany, ewangelicko-augsburski, żydowski, kaukaski, tatarski oraz Powązki Wojskowe. Nekropolia została założona pod koniec XVIII wieku. Obecnie zajmuje powierzchnię 44 hektarów. Powstała jako cmentarz przeznaczony dla bogatego mieszczaństwa warszawskiego. Jerzy Waldorff wielokrotnie podkreślał, że cmentarze są naturalną konsekwencją trwania miasta - ludzie żyją, a następnie umierają, czyli przenoszą się na cmentarze.

- Stare Powązki nie bez przyczyny nazywane są nekropolią narodową - powiedział w rozmowie z PAP historyk i varsavianista Adrian Sobieszczański. To jedna z czterech tego typu nekropolii, obok Cmentarza Rakowickiego w Krakowie, wileńskiego Cmentarza na Rossie oraz Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. - Można zaryzykować stwierdzenie, że nie ma drugiego cmentarza w Polsce, na którym znaleźlibyśmy tyle nazwisk osób znanych z polityki, sportu, muzyki, literatury, w ogóle szeroko pojętej kultury, ile znajduje się właśnie na tym cmentarzu - ocenił Sobieszczański.

Wśród wielu nagrobków, wykonanych nieraz przez najlepszych mistrzów swojej epoki, znajdują się nazwiska osób znanych, a czasami zapomnianych w warszawskiej historii. Varsavianista zauważa pewien paradoks związany z II wojną światową i zburzeniem stolicy: autentycznego, dawnego miasta już nie ma, ale zachował się historyczny cmentarz.

Stare PowązkiTVN24

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl