Burmistrz Ursynowa i lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej podsumował akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. – Jest to wielkie zwycięstwo mieszkańców Warszawy. Dzięki akcji referendalnej prezydent nareszcie zaczęła poważniej traktować swoje obowiązki, zaczęła interesować się sprawami miasta – uważa Guział.
Z burmistrzem Ursynowa spotkaliśmy się w przeddzień złożenia kart z podpisami osób, które popierają przeprowadzenie referendum. W poniedziałek o godzinie 12:00 dokumenty trafią do komisarza wyborczego. Wtedy rozpocznie się wielkie liczenie.
Jest co liczyć, bo podpisów udało się zebrać ponad 200 tysięcy. Komisarzowi będzie pomagało w sumie 40 osób. Na liczenie będą mieli miesiąc.
Podpisy przez m.in. działaczy Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej były zbierane od kilku tygodni. Jej lider Piotr Guział podsumował akcję.
- Warszawa już wygrała dzięki referendum. Jest to wielkie zwycięstwo mieszkańców Warszawy. Gdyby Hanna Gronkiewicz-Waltz przez ostatnie siedem lat tak rządziła miastem jak przez ostatnie siedem tygodni, być może bylibyśmy na innym miejscu w rozwoju – uważa burmistrz Ursynowa.
I dodaje: - Dzięki akcji referendalnej prezydent nareszcie zaczęła poważniej traktować swoje obowiązki, zaczęła interesować się sprawami miasta. Widać, że to jest podyktowane presją referendalną zatem, nie jest to autentyczne. Stad nasze postulaty by zmienić prezydent Warszawy są wciąż aktualne – podkreśla Guział.
Piotr Guział o ostatnich zwolnieniach w ratuszu
Roszady w ratuszu
Jednym z widocznych i stanowczych działań Gronkiewicz-Waltz jest wymiana najbliższych współpracowników.
W ostatnim czasie, po nieudanym przetargu na wywóz śmieci, ze stanowiskiem pożegnał się wiceprezydent miasta Jarosław Kochaniak. Zastąpił go dotychczasowy burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski. Odszedł też sekretarz miasta Jarosław Maćkowiak, którego zastąpił dotychczasowy szef Centrum Komunikacji Społecznej Marcin Wojdat. Nowym dyrektorem Centrum został wiceszef gabinetu prezydent Jarosław Jóźwiak.
Według ostatnich informacji medialnych, z pracą w ratuszu ma pożegnać się także kilku krytykowanych dyrektorów biur. Wśród nich wymieniany jest p.o. dyrektor biura kultury Marek Kraszewski oraz szefowa biura promocji miasta Katarzyna Ratajczyk. W połowie lipca z funkcji szefa Zarządu Transportu Miejskiego został odwołany Leszek Ruta.
- Ruchy personalne w otoczeniu prezydent były potrzebne od dawna. Spekulowano nawet kto powinien odejść, żeby Warszawa zyskała nowy impuls jeżeli chodzi o rozwój i zarządzanie miastem. Niestety Hanna Gronkiewicz-Waltz zaczęła od dyrektorów, który nie mają wpływu na najważniejsze dziedziny rozwoju miasta. Powinna zastanowić się nad biurem architektury oraz gospodarki nieruchomościami – ocenia Guział.
Pomysł na Warszawę
Lider WWS zapowiedział również, że już po przekazaniu do komisarza zebranych podpisów wspólnota odejmie kolejne działania. Jednym z nich ma być przygotowanie mapy zaniechań Gronkiewicz-Waltz.
- W najbliższym czasie zaprezentujemy nasz pomysł na Warszawę. W jakim kierunku Warszawa ma zmierzać po to, aby stała się istotną metropolią w Europie – zapowiada burmistrz.
Piotr Guział o ostatnich zwolnieniach w ratuszu
bf//ec