W obronie kina Femina. Jest petycja

W obronie kina Femina
W obronie kina Femina
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

Władze Feminy ruszają z ofensywą przeciwko planom przekształcenia kina w sklep. Powstała petycja do urzędu dzielnicy Śródmieście i radnych Warszawy. Swój sprzeciw wobec likwidacji kina wyrażają internauci.

- Rozpoczynamy akcję społeczną. W kasie kina znajduje się petycja, pod którą mogą podpisywać się osoby sprzeciwiające się zmianie kina na kolejny sklep sieci Biedronka - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Edward Durys, dyrektor Feminy.

Głosy sprzeciwu

- Po zebraniu 2 tys. podpisów, przedstawimy je dzielnicowym urzędnikom, żeby zaprotestować przeciwko wydaniu warunków zabudowy dla pomieszczeń kina. Oczywiście później potrzebne jest też pozwolenie na budowę, ale już teraz chcemy wyrazić nasz głos sprzeciwu - zaznacza Durys.

Co na to władze dzielnicy?

- Wydawanie decyzji o warunkach zabudowy, to nie jest kwestia uznaniowa. To jest decyzja administracyjna, co oznacza, że jeśli wnioskodawca spełni ustawowo określone warunki, dostarczy wszystkie dokumenty to musimy ją wydać - wyjaśnia Urszula Majewska, rzecznik dzielnicy Śródmieście. - Warunki zabudowy nie stanowią jeszcze podstawy do zmian, może wystąpić o nie każdy. Potencjalny inwestor będzie musiał uzyskać pozwolenie na budowę - dodaje.

Głosy poparcia dla kina Femina mają trafić także do radnych miasta. - Liczymy, że oni również pochylą się nad losem kina - twierdzi Durys.

Również internauci protestują na jednym z portalu społecznościowym Facebook. W akcji "Ratujmy kino Femina" zadeklarowało udział ponad 7 tys. osób.

"Wszyscy fani akcji "Ratujmy stare kina!", wszyscy kochający kino, wszyscy, którym bije mocniej serce, gdy wyburzane są kolejne miejsca z historią, kolejne miejsca, które budowały naszą świadomość, z którymi związane są najpiękniejsze emocje naszego dzieciństwa. Nie pozwolimy na kolejne barbarzyństwo w imię finansowych korzyści” - czytamy w opisie akcji.

"Bez walorów zabytkowych"

O tym, że kino może zmienić się w dyskont, pisaliśmy już na łamach tvnwarszawa.pl. Firma Jeronimo Martins kontaktowała się z właścicielem części budynku przy al. Solidarności 115, który wynajmuje pomieszczenia kinu. Jej przedstawiciele wystąpili też o warunki zabudowy do miasta.

Wstępnym planom przebudowy nie przeciwstawił się konserwator zabytków, bo wnętrza kina zostały zmodernizowane w latach 90. XX wieku, więc nie mają walorów zabytkowych.

Teraz urząd dzielnicy rozpatruje wniosek o warunki zabudowy.

ran/mz

Czytaj także: