Upał w Warszawie. Będzie więcej kurtyn wodnych?

Zimna woda dla ochłody
Zimna woda dla ochłody
Źródło: TVN24

Czwartek ma być najcieplejszym dniem roku, w stolicy temperatura zbliży się do 40 st. C. Warszawiakom ulgę do wieczora będą przynosić kurtyny wodne, zaś zwierzętom w zoo specjalne lody z owoców i warzyw.

Początkowo stołeczny ratusz ustawił 5 kurtyn, ale jeszcze pod koniec lipca pisaliśmy, że mieszkańcy apelują o więcej.

- Teraz działa 8 kurtyn w godz. 10 do 17, kiedy jest najbardziej gorąco. Trzy zostały dołożone m.in. na prośbę mieszkańców - przypomniała w czwartek rano w rozmowie z tvnwarszawa.pl Agnieszka Kłąb, z-ca rzecznika ratusza.

Na razie urzędnicy nie planują dostawiać kolejnych.

- Czy może powinny zatem działać dłużej? - dopytywaliśmy.

- Zastanowimy się, czy nie przedłużyć godzin ich funkcjonowania – odpowiedziała Kłąb.

Będą działać dłużej

Po godz. 11.00 okazało się, że ratusz do naszej sugestii się przychyli.

"W związku z upałami wydłużamy działanie kurtyn wodnych. Dzisiaj będą czynne do godz. 20" - poinformowała na popularnym portalu społecznościowym prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Według prognoz synoptyków TVN Meteo, nawet wieczorem będzie w mieście do 34 st. C.

Warszawianki podają sposoby na upał:

Jakie są sposoby warszawianek na upały?

Tu stoją kurtyny wodne

Kurtyny wodne znajdziemy: przy pomniku Kopernika, na placu Zamkowym, pl. Trzech Krzyży, pl. Konstytucji, a także przy katedrze na ul. Floriańskiej 3.

3 dodatkowe kurtyny pojawiają się na: pl. Bankowym w okolicy metra, rondzie Dmowskiego przy Rotundzie, rondzie de Gaulle'a.

Dzielnica Bielany wraz z bielańską strażą pożarną uruchomiły kurtynę wodną na Wawrzyszewie (u zbiegu ulic Wolumen i Dantego Alighieri). Będzie działa co najmniej do godz. 18.00 w czwartek.

Warszawskie zoo gotowe na upały

Wysokie temperatury nie powinny być problemem dla mieszkańców Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie.

- Pomieszczenia są zaplanowane i urządzone tak, żeby zwierzęta mogły czuć się dobrze niezależnie od warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz - uspokaja w rozmowie z PAP Andrzej Zieliński z zoo.

Jak dodaje, te przebywające w stołecznym zoo są w większości ciepłolubne, tak więc słonie, żyrafy, nosorożce czy tygrysy dobrze znoszą takie warunki. Zimnolubne, czyli na przykład niedźwiedzie polarne, piżmowoły, lamy, urodziły się w klimacie europejskim i są już przyzwyczajone.

Niemniej jednak zoo ma przygotowane sposoby na upał. Za pomocą monitoringu kontrolowany jest ciągły dostęp do wody, której - jak podkreślają pracownicy zoo - nie może zabraknąć nawet na chwilę. - Wszystkie zwierzęta mają w swojej przestrzeni nie tylko miejsca zacienione, lecz także osłonięte od wiatru. Niektóre zwierzęta, na przykład słonie i nosorożce, mogą również korzystać zarówno z kąpieli wodnych, jak i błotnych - wylicza.

Jednym z pomysłów na ochłodzenie jest również podawanie "lodów". - Zamrożone owoce, warzywa czy ryby są teraz elementem diety niedźwiedzi polarnych, goryli, szympansów. Zwierzęta mają przy ich wyłapywaniu dużo zabawy i mogą się ochłodzić - relacjonuje Zieliński.

PAP/ran/mz

Czytaj także: