Liczący już 35 wiosen "Universam Grochów" ma być wyburzony. W jego miejscu stanie apartamentowiec. Nie ma jednak co liczyć na większe zmiany na samym rondzie Wiatraczna.
- Jest koncepcja, żeby wyburzyć Universam. Kiedyś był nowoczesny, ale teraz, w takim wydaniu nie może funkcjonować - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Bogusław Różycki, prezes WSS "Społem" Praga Południe.
Ponad 100 mln zł?
Otwierany z pompą w 1977 roku był dzielnicowym centrum handlowo-usługowym. Ale piętrowy budynek nie jest w najlepszej kondycji. O jego rozbiórce mówiło się już kilka lat temu.
- Ale przyszedł kryzys i plany wstrzymał. Rozmawiamy teraz z dwoma inwestorami, chcemy wybrać jednego do końca roku. Szacujemy, że inwestycja może kosztować ponad 100 mln zł - twierdzi Różycki.
W miejscu starego budynku stanąłby apartamentowiec z garażem podziemnym i częścią handlową na dwóch kondygnacjach. Na razie „Społem” nie chce jednak zdradzać, jak wysoko piąłby się w górę.
- Prace nad planem zagospodarowania trwają od 3 lat. Wszystko zależy do warunków zabudowy, później będzie czas na uzyskanie pozwolenia budowę. Chcielibyśmy rozpocząć budowę za dwa lata – wyjaśnia prezes.
Władze spółdzielni chciałyby, żeby cała inwestycja była gotowa do 2018 roku.
Rondo zostaje
Jak mówi, sentyment do otworzonego w 1977 budynku jest, dlatego "Społem" może zachować przynajmniej ozdobniki, takie jak neon Universam "Grochów".
A co z samym rondem Wiatraczna? Czy jest szansa na jego gruntowną przebudowę, o której kiedyś mówiło miasto? - W planach do 2016 roku tej inwestycji nie ma w prognozie. Nawet nie zostało zakończone projektowanie, bo całość kosztowałaby ok. 700 mln zł - tłumaczy Małgorzata Gajewska, rzecznik Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - To miałby być fragment obwodnicy śródmiejskiej. Część przebiegałaby tunelem pod rondem od strony al. Stanów Zjednoczonych, później wiaduktem nad torami kolejowymi i dalej do Zabranieckiej. Przebudowane byłoby też samo rondo – dodaje.
ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gula /tvnwarszawa.pl