Turystka ze stolicy zginęła pod kołami quada

fot. TVN 24
fot. TVN 24
Źródło: | Fakty po południu TVN24
Mężczyzna kierujący quadem śmiertelnie potrącił 29-letnią turystkę z Warszawy, która w niedzielne przedpołudnie - razem z mężem i małym dzieckiem w wózku - szła po drodze gruntowej niedaleko Kleszczewa na Mazurach - poinformowała za pośrednictwem PAP policja.

Według policji do wypadku doszło na żwirowo-gruntowej drodze w gminie Miłki prowadzącej do popularnej wśród turystów wsi Kleszczewo nad Jeziorem Wojnowo. Okoliczności wyjaśnia na miejscu prokurator i policja z Giżycka. Mąż i malutkie dziecko potrąconej kobiety nie odnieśli obrażeń.

Zmarła na miejscu

Jak powiedziała PAP Beata Górczyńska z giżyckiej policji, 29-letnia warszawianka, która wypoczywała na Mazurach, zmarła na skutek obrażeń na miejscu wypadku. Quadem kierował 36-letni mieszkaniec Mikołajek. Według policji mężczyzna był trzeźwy i miał uprawnienia wymagane do kierowania quadem.

Jak twierdzi prokurator Urszula Bolik, są świadkowie, których zeznania będą istotne dla ustalenia przebiegu tragedii. - Całe zdarzenie widział mąż ofiary wypadku. Za mężczyzną, który ją potrącił, jechał kolejny quad - powiedziała prokurator.

PAP/js//mz

Czytaj także: