- Od stycznia do końca października doszło w Warszawie do 992 wypadków, w których 55 osób zginęło, a 1127 zostało rannych - informuje Piotr Jakubczak zastępca komendanta stołecznej drogówki. – Doszło również do prawie 16,5 tysiąca kolizji - dodaje.
W analogicznym okresie roku ubiegłego policja odnotowała 813 wypadków, w których ranne zostały 932 osoby, a 44 poniosły śmierć.
"Ludzie popełniają błędy"
Policjanci na statystyki z 2013 roku patrzą ze spokojem. – Oczywiście najlepiej by było, gdyby nikt na stołecznych drogach nie ginął, jednakże traktujemy to jako wahnięcie, które nie powinno wpłynąć na tendencję spadkową. – Od około sześciu lat na stołecznych drogach ginie mniej osób. Jeszcze parę lat temu ofiar śmiertelnych było 160 - przypomina Jakubczak.
Funkcjonariusze cały czas monitorują sytuację na drogach. Prowadzone są wzmożone kontrole. - Od lipca tego roku zwiększyliśmy nasz wydział o 80 etatów. W grudniu przybędzie kolejnych 90 - wylicza policjant.
Co zatem wpływa pogorszenie statystyk? – Zdecydowanie przybywa użytkowników dróg. Nie tylko kierowców, ale pieszych i rowerzystów - tłumaczy Jakubczak. Jak dodaje, ludzie popełniają błędy, czego konsekwencjami są zdarzenia drogowe.
W Alejach 37 wypadków
Do najniebezpieczniejszych warszawskich ulic należą Al. Jerozolimskie. Do października doszło tam do 37 wypadków, w których 42 osoby zostały ranne, a dwie poniosły śmierć.
Na drugim niechlubnym miejscu uplasowała się ul. Puławska.
Najniebezpieczniejszym skrzyżowaniem w stolicy jest skrzyżowanie ulic Domaniewskiej i Wołoskiej. Do października doszło w tym miejscu do sześciu wypadków, w których rannych zostało dwanaście osób.
Statystyki za cały 2013 rok policja poda w lutym 2014.
O to niektóre wypadki, do których doszło w 2013 roku.
Śmiertelny wypadek we Włochach
Wypadek na Ostrobramskiej
Wypadek na Radzymińskiej
Wypadek na Ludnej
Wypadek na Czecha
su//ec