W czwartek znaczna część muru na Służewcu została pokryta jasną farbą. Zaniepokojeni internauci pytali nas, czy to kolejna próba zawłaszczenia streetartowej mekki przez reklamodawców. Szybko ustaliliśmy, że reklam nie będzie, pojawi się za to nowe graffiti.
- W sobotę przyjedzie kilkanaście ekip z całej Polski i będzie wielkie malowanie. Ściana została przygotowana, aby dobrze przyjąć farbę – zapowiadał koordynator akcji.
Totalizator Sportowy, właściciel służewieckiego toru, jak i samego muru, nie zamierza w żaden sposób ingerować w treści i stylistykę napisów. – To jest przestrzeń publiczna, żywa galeria, której nie nadzorujemy – skomentował rzecznik Toru Służewiec.
b/roody