Najczęściej działają pod osłoną nocy i po wypiciu alkoholu. Wybijają okna w pojazdach, kradną i niszczą kasowniki, dewastują fotele, psują bramki metra. Rozbijają także wiaty przystankowe – słupki, rozkłady jazdy, szyby i ławeczki.
Według ZTM, w autobusach, tramwajach, metrze i na przystankach popełniono w zeszłym roku 2580 przestępstw. Na usuwanie skutków dewastacji wydano okrągły milion złotych.
Z policyjnych informacji wynika, że chuligani atakują najczęściej w nocy. Są to przeważnie młodzi ludzie od 15 do 25 lat. Ci, których udaje się złapać, często są pijani.
Najpierw alkohol, później agresja
Prawie dwa promile mieli 20-latka i jej o 4 lata starszy kolega, którzy w kwietniu na Targówku wybijali szyby w wiatach przystankowych na skrzyżowaniach Rembielińska/Budowlana oraz Zamiejska/Trocka.
Ponad promil miał z kolei 20-latek, który urządził sobie prawdziwy rajd po Ursynowie. Zanim policja namierzyła go i złapała zdążył wybić aż 10 szyb w wiatach przystankowych. Wartość strat została oszacowana na kwotę ponad 5 tys. złotych.
Także 23-letni Mariusz C., 22-letni Radosław M. i 19-letni Kamil K. których bemowska policja zatrzymała za wybicie szyby w wiacie byli pijani. Mieli od 1,3 do 2 promili alkoholu.
50 szyb w dwa tygodnie
Zdarza się jednak, że sprawcy są trzeźwi a swoje wybryki starannie planują. Tak było w przypadku 19-letniego Przemysława L. i jego o rok starszego kolegi, Damiana S. W ciągu dwóch tygodni wybili w pociągach na trasie Małkinia – Warszawa Wileńska 50 szyb.
Wandale niszczą SKM
Film z monitoringu SKM to przykład bezmyślnego niszczenia. Wandale najpierw ukradli gaśnicę, a później rozpylili ją na peronie. Sytuacja miała miejsce w marcu tego roku. Zarejestrowały ją kamery monitoringu Szybkiej Kolei Miejskiej.
To tylko jeden z przykładów dewastacji dotyczących SKM. Jeden z mniej niebezpiecznych. Na początku czerwca chuligani ułożyli na torach w Otwocku betonową płytę, skład z pasażerami omal się nie wykoleił.
Wandale niszczą SKM-ki zobacz też reportaż Łukasza Wieczorka w archiwum tvnwarszawa.pl.
Chcą łapać na gorącym uczynku
Niestety większości wandali nie udaje się złapać. Z danych straży miejskiej wynika, że tylko w tym roku (do 21 czerwca) strażnicy podjęli ponad 150 interwencji dotyczących niszczenia mienia Zarządu Transportu Miejskiego. Złapać udało się tylko 9 osób.
Te smutne statystyki ma poprawić akcja "Powiadom, nie toleruj". Chociaż trzeba przyznać, że już dziś zaraz po interwencjach własnych, to właśnie zgłoszenia od ludzi są najczęstszym powodem akcji straży miejskiej.
CO GROZI ZA NISZCZENIE MIENIA?
Art.288.§1.Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§2.W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§3.Karze określonej w § 1 podlega także ten, kto przerywa lub uszkadza kabel podmorski albo narusza przepisy obowiązujące przy zakładaniu lub naprawie takiego kabla.
§4.Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.
"Nie toleruj, powiadom"
O aktach wandalizmu można informować policję i straż miejską, dzwoniąc pod numery alarmowe 112 lub 986. Pasażerowie mogą także powiadomić straż miejską smsem na numer 723 986 112.
par