Część zdjęć DIASC wykonał już w środę. W czwartek kontynuował pracę latając głównie nad centrum stolicy.
"Samolot wyruszył w trasę we wczesnych godzinach porannych, a z jego pokładu, na wysokości ok. 1820 metrów, wykonywane są zdjęcia lotnicze Warszawy" - czytamy w porannym komunikacie urzędu miasta.
Dziś nad #Warszawa przelatuje samolot, z którego wykonywane są zdjęcia miasta. ✈✈✈ Wkrótce zamieścimy je w serwisie: https://t.co/NP7ZkR73sM— Warszawa (@warszawa) 18 maja 2017
Będą w internecie
Trasę samolotu można było śledzić w internecie.
"Łączna długość lotu nad całym miastem to 780 km" - informują urzędnicy. I przypominają, że zdjęcia z lotu ptaka są robione Warszawie regularnie raz w roku, w zależności od sprzyjającej pogody.
W drugiej połowie roku mają zostać udostępnione na stronie urzędu miasta, w zakładce z mapami.
Serwis mapowy
"Portal internetowy z mapami Warszawy to największy zbiór danych przestrzennych udostępnianych jako BigData w Polsce" - chwali się stołeczny ratusz. Jego pracownicy podkreślają, że strona jest na bieżąco rozwijana pod kątem funkcjonalności. Dodawane są też nowe zdjęcia i informacje.
Nie dalej jak miesiąc temu pisaliśmy na tvnwarszawa.pl o innych tajemniczych lotach awionetki, która przez dwie noce nie dawała mieszkańcom Warszawy spać. Zirytowani pisali do naszej redakcji. Niepokój wzbudzał fakt, że o samolocie nie wiedział nic Urząd Lotnictwa Cywilnego (a powinien). Ostatecznie okazało się, że maszyna należy do niemieckiej firmy Geofly, ale monitorował Warszawę na zlecenie Veolii. Samolot z kamerą termowizyjną rejestruje jej sieć ciepłowniczą.
Black Hawki na Bemowie
Black Hawki na Bemowie
kw/pm
Źródło zdjęcia głównego: Flightradar