25 osób wzięło udział w półfinale Famelab - polskiej edycji konkursu na naukowego idola. W sobotę jury wybrało dziesiątkę finalistów. Wielki finał w maju.
Zdobyć popularność i sławę nie dzięki śpiewaniu, tańczeniu czy jeździe na łyżwach, lecz dzięki swojej wiedzy i umiejętności jej przekazywania - oto cel kandydatów na naukowego idola, którzy wystartowali w konkursie.
10 finalistów
W sobotę w Koperniku spotkali się pólfinaliści Famelab. Jury w składzie zastępca dyrektora CNK Irena Cieślińska, fizyk dr hab. Konrad Bajer medioznawca dr Jacek Wasilewski oraz dziennikarz Piotr Najsztub wybrało najlepsza dziesiątkę: - Dariusz Aksamit (Warszawa) - Jan Jezierski (Gliwice) - Monika Koperska (Kraków) - Joanna Kreczko (Gdańsk) - Michał Krupiński (Sosnowiec) - Jan Major (Częstochowa) - Monika Mętrak (Warszawa) - Katarzyna Pajerska (Nowy Targ) - Tomasz Wróbel (Kraków) - Marcin Zastawnik (Kraków)
W maju wielki finał
Kandydaci mają teraz dwa miesiące, by przygotować finałową prezentację. Pomoże im w tym Malcolm Lowe - brytyjski specjalista komunikacji naukowej i prezentacji scenicznej. Wielki finał konkursu odbędzie się 19 maja. Wtedy poznamy nazwisko pierwszego polskiego naukowego idola, który wygra 30 tys. złotych i będzie reprezentował nasz kraj w międzynarodowym finale w Cheltehnam w Wielkiej Brytanii.
bako