Szpaler na cześć mistrzów. Remis Legii w Chorzowie

Walczący o utrzymanie w ekstraklasie piłkarze Ruchu przywitali na murawie szpalerem i oklaskami świeżo upieczonych mistrzów Polski, a potem po bezbarwnej grze bezbramkowo zremisowali z Legią.

Miejscowi kibice pozwolili sobie na niewielką porcję gwizdów pod adresem gości. Gramy o arcyważne trzy punkty - przypominał im stadionowy spiker. Mimo to zawodnicy gospodarzy nie zachwycili. Gdzie jest to gryzienie trawy - krzyknął w pewnym momencie jeden z rozczarowanych widzów.

Aktywny "Sagan"

Bo to grający bez presji legioniści byli przed przerwą groźniejsi. Częściej mieli piłkę, łatwo przedostawali się w okolice pola karnego rywali i stworzyli więcej bramkowych sytuacji. Szczególnie dawał się we znaki obrońcom gospodarzy aktywny Marek Saganowski. Fanom Ruchu pozostało skandowanie nazwiska obecnego na trybunach napastnika Arkadiusza Piecha, który zimą przeniósł się z Chorzowa do tureckiego Sivassporu.

Niewykorzystana okazja

Drugą część spotkania też lepiej zaczęli legioniści. Po 10 minutach mogli prowadzić, gdyby Miroslav Radovic wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Ruchu. O żadnym szturmie walczących - przynajmniej teoretycznie - o życie gospodarzy nie było. W tej sytuacji zespół ze stolicy mógł ćwiczyć różne warianty rozegrania ataku pozycyjnego. Chorzowianie zdesperowani ruszyli do przodu w samej końcówce meczu. Bohaterem mógł zostać rezerwowy Grzegorz Kuźwik, który zmarnował stuprocentową okazję w 90. minucie.

Ruch Chorzów - Legia Warszawa 0:0 Żółta kartka - Ruch Chorzów: Martin Konczkowski, Łukasz Janoszka. Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 7000. Ruch Chorzów: Michał Peskovic - Martin Konczkowski, Marek Szyndrowski, Piotr Stawarczyk, Igor Lewczuk - Pavel Sultes (75. Jakub Smektała), Marcin Malinowski (71. Marek Zieńczuk), Mindaugas Panka, Łukasz Janoszka - Filip Starzyński, Maciej Jankowski (88. Grzegorz Kuźwik). Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Jakub Rzeźniczak (77. Michał Żewłakow), Inaki Astiz, Tomasz Jodłowiec, Jakub Wawrzyniak (59. Ivica Vrdoljak) - Michał Kucharczyk, Janusz Gol, Dominik Furman (74. Władimir Dwaliszwili), Tomasz Brzyski - Miroslav Radovic, Marek Saganowski.

PAP/bf/b

Czytaj także: