Najlepsi polscy streetartowcy malują wnętrze Fortów Bema. Wpuszczając artystów do wnętrza historycznej twierdzy, dzielnica chce ożywić forty, przyciągnąć tu turystów i sprawić by było tu jak na Polu Mokotowskim. Wernisaż prac graficiarzy już w niedzielę.
Na rewitalizacje Fortów Bema wciąż nie ma szans. Remont XIX wiecznej twierdzy jest zbyt kosztowny. Mimo to urzędnicy zastanawiają się, jak odebrać to miejsce bezdomnym i przywrócić mieszkańcom Warszawy.
– Zamiast butelek, chcemy by pojawiły się tu murale. Właśnie dlatego zaprosiliśmy artystów by pomalowali wnętrze jednego z budynków. Na kompleksową rewitalizację nas nie stać – mówi burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski.
Forty atrakcją turystyczną
Tym sposobem w fortach pojawiła się Fundacja Sztuki Wewnętrznej. Do malowania zaprosili 14. czołowych artystów sceny streetartowej.
– Polski street art jest potęgą, niestety nikt tego nie wie. Jestem pewien, że za rok nasze bemowskie murale pojawią się w przewodniku Lonely Planet i wszyscy turyści z hoteli będą tu przyjeżdżać. Malujemy tylko wnętrze jednego z fortów. To, że konserwator zabytków się zgodził to cud – mówi Marcin Rutkiewicz, kurator wystawy i współautor książki Polski Street Art.
Tak wyglądało wnętrze Fortów Bema zanim pojawili się tu malarze:
Drugie Pole Mokotowskie?
Ta nietypowa streetartowa wystawa będzie otwarta 24 godziny na dobę. Jak zapewniają urzędnicy, to dopiero pierwszy krok, który ma uatrakcyjnić Forty Bema.
- Niebawem będzie to drugie Pole Mokotowskie. Chcemy by pojawiły się tu restauracje i galerie, bo wciąż Forty są nieodkryte. Liczymy, że miejsce to nie będzie zapuszczone – zapewnia burmistrz i twierdzi, że dzielnica rozmawia z Muzeum Narodowym by w przyszłości razem z nim organizować tu wystawy.
Wernisaż murali w niedzielę
- To miejsce z innego miasta. Na Fortach Bema można rozłożyć się z kocem i przez pół dnia nie zobaczyć innego człowieka. Jeżeli gmina nadal będzie nas wspierać finansowo, będziemy zapraszać kolejnych artystów i rozwijać projekt. Jestem prawie pewien, że pomalowanie tego wnętrza na biało było by droższe – cieszy się Rutkiewicz.
Już w najbliższą niedzielę o 12:00 na Fortach odbędzie się wernisaż projektu Forty Forty. Dopiero wtedy będą gotowe wszystkie zaplanowane murale.
- Bez pompy i bez festynu z kiełbaskami i piwem. Będzie trochę muzyki i oranżada. To tylko 6 km od Centrum – zaprasza Marcin Rutkiewicz.
Bartosz Andrejuk
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty TVN