Zwłoki mężczyzny wyłowiono z jednego ze stawów w parku Moczydło. Na miejscu pracowali policjanci oraz prokurator.
Policja otrzymała zgłoszenie po godz. 19. W jeziorku od strony ul. Deotymy zauważono dryfujące ciało. - Zwłoki zauważyli przechodnie, którzy zawiadomili służby - poinformował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Jak dodał, to mężczyzna, w wieku około 50 - 60 lat.
Na miejscu była straż pożarna. - Pomagaliśmy wyłowić zwłoki - poinformował Tomasz Stankowski ze stołecznej straży pożarnej.
- Czynności policyjne wykonywane są pod nadzorem prokuratora. Ustalamy kim był mężczyzna. Jeżeli chodzi o przyczynę zgonu, będziemy mogli o tym poinformować dopiero po przeprowadzonej sekcji - mówiła podkom. Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
- Ciało zostało przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej - mł. asp. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji w Warszawie.
ło/r