Sporo deszczu. W ciągu 24 godzin spadło 46 l/mkw.

Po nocnych opadach deszcz wciąż nie ustaje. Straż pożarna musiała interweniować kilkadziesiąt razy, a internauci donoszą o zalanych ulicach. Jak informują synoptycy, opady będą zanikać wieczorem.

Cała noc upłynęła pod znakiem intensywnych opadów deszczu. Jak podaje Arleta Unton-Pyziołek, w ciągu ostatnich 24 godzin spadło 46 l/mkw. w Warszawie. Padać ma również w ciągu dnia. Jak informują strażacy, od wczoraj musieli podejmować kilka interwencji.Straż interweniowała- Ok. godz. 1.20 udrażnialiśmy na ul. Białostockiej zatkany odpływ z dachu, bo zalewane było mieszkanie. A po godz. 6 dostaliśmy inrofmację o zalanej piwnicy w żłobku przy ul. Czerwonej Drogi. Na miejsce pojechały dwa zastępy - mówił rano Artur Laudy z biura prasowego straży pożarnej.O problemach donoszą też mieszkańcy. Już w piątek wieczorem zalane było skrzyżowanie ulic Patriotów i Szachowej - poinformowała na warszawa@tvn.pl Magdalena.Jak informuje dyżurny techniczny miasta zalane są też m.in. ulice Bartycka, Zegarynki, a także skrzyżowania Poleczki z Wirażową oraz Żwirki i Wigury/Hynka. Służby pracują nad udrożnieniem zalanych jezdni.Deszcz ma padać również w sobotę. Jak podaje portal tvnmeteo.pl, w ciągu dniach będzie pochmurno z opadami deszczu, a pod wieczór opady mają zanikać i pojawiać się przejaśnienia. Temperatura maksymalna: 15 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany.

Za opady odpowiada kierujący się w stronę Białorusi niż Christopher. Niż zaraz po tym, jak dotrze do Białorusi, zmieni kierunek swojej wędrówki i zacznie przesuwać się w stronę Pomorza. Przez to w sobotę na terenach położonych po zachodniej stronie układu niskiego ciśnienia, np. na Pomorzu Zachodnim, także spodziewamy się bardzo intensywnych opadów.

Centrum opadów nad Warszawą

Do sobotniego wieczora ma spaść ponad 60 litrów deszczu na metr kwadratowy. Centrum opadów znajdzie się nad Warszawą.

Wcześniej wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski zapelował o zachowanie ostrożności. - Nie będzie burz, silnego wiatru, gradu, huraganu, czy łamania drzew, jednak z powodu długotrwałości, obfitości i intensywności deszczu może dojść do wielu lokalnych podtopień - zapowiadał Kozłowski, po spotkaniu Wojewódzkiego Zespołu Reagowania Kryzysowego.

Wojewoda przypomniał, że w maju 2010 r., kiedy była powód w kraju oraz w woj. mazowieckim, taka ilość wody spadła przez cały miesiąc. Tym razem mamy dostać taką ilość deszczu w ciągu doby - podkreślił.

Może podtapiać piwnice

Zagrożone mogą być nisko położone miejsca - piwnice, niższe kondygnacje budynków, parkingi podziemne. Dlatego lepiej zabezpieczyć swoje mienie, np. nie pozostawić samochodów na nisko położonym parkingu. Może zatykać się nieoczyszczona kanalizacja, studzienki odprowadzające wodę, mogą powstawać lokalne rozlewiska wody, szczególnie na terenach miejskich. Zalewane lokalnie mogą być również drogi i pola. Kozłowski powiedział, że zespół postawił do gotowości powiatowe zespoły kryzysowe, w stan podwyższonej gotowości stawiane są służby, szczególnie straż pożarna.

Pilny przegląd kanalizacji

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz powiedział, że w mieście MPWiK dostało polecenie pilnego przeglądu kanalizacji przed nadchodzącymi opadami. Zaznaczył jednak, że kanalizacja przygotowana jest na opady rzędu 20-30 l na metr kwadratowy, a nie na takie, jakie są zapowiadane. - Służby miejskie są postawione w stan gotowości, wzmocnione będą służby monitorujące - zapewnił. - W Warszawie monitorowane będą lokalne cieki wodne, zabezpieczona będzie oczyszczalnia Czajka, szczególnie dozorowane będzie metro, ostrzeżenia otrzymali też budujący drugą linię metra i firmy budujące drogi wokół Warszawy. Zamknięto dach nad Stadionem Narodowym, ostrzeżono organizatorów zaplanowanych na weekend imprez plenerowych – dodał.

Straż w gotowości

Komendant mazowieckiej straży pożarnej nadbryg. Gustaw Mikołajczyk zapewnił, że wszystkie jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej na Mazowszu postawiono w stan gotowości.

- Zwracamy się z prośbą o zachowanie szczególnej ostrożności, przede wszystkim do mieszkańców m.st. Warszawy, oraz o informowanie odpowiednich służb, tj. straży pożarnej lub straży miejskiej, o zdarzeniach niosących za sobą zagrożenie mienia, zdrowia i życia mieszkańców stolicy – czytamy w wydanym w piątek oświadczeniu ratusza.

- Jesteśmy w stałym kontakcie ze wszystkimi jednostkami m. in.. Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji, z firmą odpowiedzialną za konserwację odwodnienia. Na polecenie dyrektora ZDM Wydział Sygnalizacji i Oświetlenia, Wydział Mostów i konserwator zarówno oświetlenia jak i sygnalizacji monitorują na bieżąco sytuację. W przypadku ewentualnych awarii, ich skutki będziemy sukcesywnie usuwać - zapewnił w specjalnym komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.

Pomarańczowe ostrzeżenie

W związku z prognozowanymi opadami, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał tzw. pomarańczowe (2. stopień w trzystopniowej rosnącej skali) ostrzeżenia dla dwóch województw: mazowieckiego i lubelskiego.

Dla województwa pomorskiego, gdzie spadnie maksymalnie 40 litrów, wydano żółte ostrzeżenie (1. stopień w trzystopniowej rosnącej skali).

IMGW dodaje także, że przez opady na Mazowszu i na Lubelszczyźnie stan wody w rzekach może gwałtownie się podnosić.

WIĘCEJ O POGODZIE NA TVNMETEO.PL

PAP/TVN Meteo,wp,ran/b,ec

Czytaj także: