Renault taranuje przystanek. Radiowóz przyjeżdża, żeby spisać właściciela samochodu. Po chwili w policyjny samochód wjeżdża terenowy nissan. Slapstickowa komedia? Nie. Gołoledź.
Pogoda nie ułatwia dziś życia kierowcom.Oblodzone jezdnie niejednego dziś zaskoczyły i dla wielu okazałysię zbyt dużym wyzwaniem.Kolizja na Ursynowie była jednak wyjątkowa:
- Kierowca renault wpadł w poślizg na bardzo śliskiej drodze i uderzył w przystanek – relacjonuje reporter TVN Warszawa Tomasz Zieliński. Na miejsce przyjechał radiowóz. Funkcjonariusze zatrzymali się za renault. Podczas wypisywania niezbędnych w takiej sytuacji dokumentów w radiowóz uderzył nissan pathfinder.
W zdarzeniu lekko ranny został policjant. Trafił do szpitala na badania.
Mapy dostarcza Targeo.pl
Przystanki "mają pecha"
Warto zwrócić uwagę, że dziś z gołoledzią nie radzili sobie również ci, którzy radzić sobie z nią powinni zawodowo. O świcie na przystanku przy ulicy Waszyngtona rozbił się samochód firmy, która rozsypuje na stołecznych ulicach sól. Pracownicy chcieli ułatwić sobie pracę i wysypywali ją przez tylne drzwi busa jadąc wzdłuż ulicy. Na wysokości Międzynarodowej kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg.
Źródło zdjęcia głównego: | 1418now.org.uk