fot. Marcin Gula/reporter tvnwarszawa.pl
Źródło: | Fakty TVN

Przed południem Ursynów, Bielany i Żoliborz zmieniły się w pola wodnych bitew. Najpierw była radość z zabawy, a później suszenie przemoczonych ubrań. W całym mieście lany poniedziałek przebiegał jednak spokojnie.

Prawie 40 osób zebrało się na skwerze kompanii "Żniwiarz" przy ul. Tucholskiej na Żoliborzu. Przez kilkadziesiąt minut dzieci wspólnie z rodzicami oblewały się wodą.

Dużo młodzieży zebrało się z kolei na Ursynowie. Tam na placu z fontanną, przed jednym z kościołów wodna zabawa trwała w najlepsze. Z wiadrami pełnymi wody pojawiły się też dzieci w okolicach ul. Kochanowskiego na Bielanach. Tutaj też lanie wody miało charakter zabawy.

Spokojny lany poniedziałek

W całej stolicy lany poniedziałek przebiegał spokojnie. Co prawda mieszkańcy wzywali strażników miejskich ponad 50 razy, ale nie było mowy o groźnych sytuacjach. Najwięcej próśb o interwencję pochodziło z Pragi Północ i Targówka.

- Policja nie odnotowała natomiast żadnych interwencji - poinformował Andrzej Browarek z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Śmigus dyngus w stolicy: ładna pogoda i dobra zabawa