Warszawa robi wszystko, żeby podczas Euro2012 wypaść jak najlepiej. Nowy stadion, największa strefa kibica i wiele atrakcji dla turystów. Gdyby zagraniczni goście chcieli jednak zajrzeć na "zaplecze" tego gigantycznego przedsięwzięcia, czyli poza główne ulice miasta gospodarza, mogliby natknąć się np. na góry śmieci.
Hałdy odpadków, buszujące w nich bezpańskie psy i koty, a wokół ptaki i szczury – to codzienność przy Teatrze Na Woli, alarmuje na swoim profilu tvnwarszawa.pl internautka Bajgusia. Ma nadzieję, że żaden z kibiców nie zawita z aparatem fotograficznym na ulicę Skierniewicką. Bo inaczej warszawiacy musieliby spurpurowieć ze wstydu. Oceńcie sami.
Jeśli chcesz nas zainteresować jakimś tematem pisz na warszawa@tvn.pl. Możesz też opublikować swoją informację bezpośrednio w portalach tvnwarszawa.pl lub Kontakt24.
Źródło zdjęcia głównego: Bajgusia