Śledztwa ws. matur w "Hoffmanowej" nie będzie

fot. TVN24
fot
Źródło: | Eurosport
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie wycieku tematów maturalnych z matematyki w warszawskim LO im. Klementyny Hoffmanowej. Prokurator uznał, że nie ma dowodów, iż doszło do popełnienia przestępstwa.

Jak powiedziała w piątek PAP rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Monika Lewandowska, prokurator po przeanalizowaniu materiału dowodowego uznał, że nie doszło do popełnienia przestępstwa a powtórzenia się zadań było efektem ich standaryzacji. Stwierdził też, że pytania takie pojawiły się już w 2010 r. O tym, że wykorzystanie ich w teście nie było zamierzonym działaniem, miał świadczyć fakt, iż wyniki testów nie odbiegały od tych, jakie osiągnęli inni maturzyści.

CKE z tymi samymi wnioskami

Do podobnych wniosków doszła w maju CKE, która razem z Okręgową Komisją Egzaminacyjną, zdecydowała, że abiturienci z IX LO im. Klementyny Hoffmanowej w Warszawie nie będą musieli powtarzać matury pisemnej z matematyki.

Standaryzacja polega m.in. na tym, że przygotowane, opracowane przez ekspertów zadania są rozwiązywane przez uczniów, ale z innych roczników niż ten, do którego na prawdziwym egzaminie trafią zadania. "Odstęp między standaryzacją danego zadania a pojawieniem się go na egzaminie jest różny, ale zawsze był to minimum rok" - zaznaczył wicedyrektor CKE.

Tylko cztery inne zadania

W połowie maja media doniosły, że abiturienci z Hoffmanowej przed maturą rozwiązywali test, w którym tylko cztery z 11 zadań były inne niż te, które później mieli do rozwiązania na maturze rozszerzonej.

Nauczycielka tłumaczyła, że zadania pochodziły z zamieszczonego na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej "Informatora Maturalnego" i miała je już w 2010 r. Centralna Komisja Egzaminacyjna złożyła zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury.

PAP/bf

Czytaj także: