Pomimo silnego wiatru, który nocą w porywach osiągał 90 km/h, nie było dużych strat.
Straż pożarna nie miała dużo pracy. W całej Warszawie wiatr był przyczyną 20 interwencji.
Połamane drzewa
- Drzewo przewrócone na samochód i przystanek, zatarasowane torowisko - to efekty nocnej wichury - informuje Ewa Paluszkiewicz, reporterka TVN 24. - Najważniejsze jest to, że nikomu nie stała się krzywda – dodaje.
- Dziś też ma silnie wiać, więc lepiej nie parkować samochodów pod drzewami. Warto też zabezpieczyć wszystkie rzeczy przechowywane na balkonach - przypomina Paluszkiewicz.
wp/roody