Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Jackowi T., 23-latek odpowie za podpalenie 10 samochodów i drzwi do budynku jednej z prokuratur. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Mężczyzna usłyszał siedem zarzutów. Najcięższy z nich dotyczy spowodowania niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób.
Mężczyzna jest oskarżony podpalenie 10 aut: przy ulicy Oleandrów, Natolińskiej, Kadłubka i Nowowiejskiej. Do pożarów doszło w styczniu i lutym tego roku.
- Ponadto Jacek T. odpowie również za podpalenie drzwi w jednej z warszawskich prokuratur – mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Dariusz Ślepokura, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Warszawie.
Był poczytalny
23-latek miał już postawione zarzuty za podobne przestępstwo. W kwietniu 2011 roku podczas jednej nocy miał podpalić dziewięć samochodów w Śródmieściu i Ursusie.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. W trakcie postępowania prokuratorskiego okazało się, że Jacek T. jest poczytalny. Wykazała to kilkutygodniowa obserwacja psychiatryczna.
bf//ec
Tak płonęły samochody przy Oleandrów
Podpalenia
film Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dawid Krysztofiński