Rządzi nieprzerwanie od 17 lat, mimo prób odwołań i problemów

Adam Struzik
Adam Struzik
Źródło: archiwum TVN
Nazywany "księciem mazowieckim" Adam Struzik nadal będzie marszałkiem województwa. Pełni tę funkcję nieprzerwanie od 2001 roku, mimo prób odwołania, starć o janosikowe i osobistych problemów.

Samorządowiec Polskiego Stronnictwa Ludowego jest najdłużej urzędującym marszałkiem województwa - po raz pierwszy objął tę funkcję w 2001 roku, a następnie po kolejnych wyborach samorządowych: w 2002, 2006, 2010 i 2014 roku. W poniedziałek po raz szósty wybrano go na to stanowisko.

Został posłem

Pochodzi z Kutna, jest absolwentem Akademii Medycznej w Łodzi, był między innymi dyrektorem Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Z ludowcami jest związany od lat.

W 1984 roku wstąpił do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, a następnie został członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 2007 został posłem, zrezygnował jednak, by pozostać marszałkiem województwa. W 2011 nie udało mu się zostać parlamentarzystą, a w 2014 nieskutecznie ubiegał się o mandat eurodeputowanego.

Struzik jest marszałkiem od 2001 roku i jest uważany za "niezatapialnego". Nazywany "księciem mazowieckim" ma nieustające poparcie koalicji PO-PSL.

W 2013 roku Struzikowi zarzucano, że region od lat żyje ponad stan zaciągając pożyczki. Sytuacja stała się wyjątkowo napięta z powodu tak zwanego janosikowego. Struzik oznajmił, iż Mazowsze nie ma pieniędzy, aby zapłacić daninę na rzecz biedniejszych samorządów. Jako rozwiązanie podano kolejne pożyczki.

Prawo i Sprawiedliwość chciało nawet odwołania Struzika z funkcji za "niedbalstwo, marnotrawstwo środków i trwanie na stanowisku za wszelką cenę". Inni opozycyjni radni Sejmiku Mazowsza domagali się wówczas od Donalda Tuska zawieszenia marszałka Adama Struzika i wprowadzenia zarządu komisarycznego. Pod dokumentem podpisali się Włodzimierz Czarzasty, Katarzyna Piekarska i Grzegorz Pietruczuk. Bezskutecznie.

Styl Struzika

Struzik krytykowany był też za styl sprawowania władzy - uczestnictwo w najróżniejszych lokalnych uroczystościach, przecinanie wstęg i "seryjnie przyjmowanie" tytułu honorowego obywatela.

Mimo to w 2014 roku Struzik dostał się do sejmiku z rekordowym poparciem - uzyskał 87 tysięcy głosów, choć w pewnym momencie kampanii wyborczej wycofał się z jej prowadzenia. Powodem była osobista tragedia marszałka – zmarł jego syn: Jakub.

"Silny region"

W 2018 roku znów został wybrany na radnego Sejmiku z najlepszym wynikiem - 76 971 głosów. Sam Struzik deklaruje, że pod jego rządami Mazowsze utrzymało przez ostatnie cztery lata pozycję silnego, świetnie rozwijającego się regionu.

- Jesteśmy województwem wytwarzającym ponad 23 procent polskiego PKB - powiedział Struzik po wyborach.

ran,PAP/mś

Czytaj także: