Prace rozpoczęły się od zerwania starej nawierzchni. Dzięki temu, można dostać się do instalacji elektrycznej, która będzie wymieniona. Dopiero po wymianie kabli drogowcy ułożą nowy chodnik. Taka sama kolejność robót będzie obowiązywać na każdym modernizowanym odcinku Alej.
Prace sprzed Smyka będą przesuwać się w kierunku ulicy Nowy Świat.
Będzie równo i estetycznie
Nowy chodnik powstanie po obu stronach Al. Jerozolimskich na odcinku od Dworca Centralnego aż po most Poniatowskiego. Prace pochłoną cztery miliony złotych.
Drogowcy chcą, aby na Euro przeprawa dla pieszych była równa, a krawężniki nie sprawiały trudności osobom niepełnosprawnym. Przy okazji poprawi się wygląd miejsc parkingowych - zostanie na nich ułożona kostka, zdjęta przy okazji remontu Emilii Plater. Między parkingami, a chodnikiem będzie różnica poziomów, to ma zniechęcić kierowców do zabierania przestrzeni pieszym. Zamontowane zostanie nowe oświetlenie.
"Do końca sezonu budowlanego"
Warszawiacy muszą liczyć się z utrudnieniami podczas robót. Mogą być m.in. czasowe problemy z parkowaniem na remontowanym odcinku Alej. Robotnicy mogą zajmować również czasowo pas jezdni np. w momencie, gdy trzeba będzie dostarczyć płyty chodnikowe - a te, jak w komunikacie prasowym zauważył Adam Sobieraj rzecznik ZDM - "mało foli nie porwą, tak chcą być już chodnikiem".
Prace mają się zakończyć do końca sezonu budowlanego, czyli późną jesienią. Jeszcze w tym tygodniu zobaczymy ułożony pierwszy fragment chodnika.
bf/ec