Pod kilof idą cztery domki fińskie z klimatycznego zakątka na Jazdowie. Rozbiórka pustostanów ma rozpocząć się we wtorek. Kolejne mają być wyburzane w przyszłym roku – ustalił portal tvnwarszawa.pl.- Wykonawca został wprowadzony na teren rozbiórki w poniedziałek. Prace powinny zacząć się już we wtorek – mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Mateusz Dallali, rzecznik Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Śródmieściu. – Na prace firma ma trzy tygodnie - dodaje.
Stoją pusteZa rozbiórkę ZGN zapłaci ok. 16 tys. złotych. Firmę, która tego dokona, wybrał w przetargu. Będzie musiała rozebrać cztery domki fińskie przy ul. Jazdów 3/13, 3/25, 7/8, 10/3. Stoją puste, bo ich mieszkańcy zdecydowali się przenieść do lokali zamiennych, które zaproponował urząd dzielnicy Śródmieście. Ratusz zapowiedział, że będzie wypowiadał umowy, jeżeli na taki krok się nie zdecydują. Dlaczego? Władze Śródmieścia tłumaczyły, że po kontrolach, jakie przeprowadził ZGN na terenie domków, potwierdziło się, że niektórzy z mieszkańców ogrodzili dodatkowy teren, który jest publiczny. Inni zmodernizowali domki.
Część zdecydowała się na propozycję ratusza, byli też tacy, którzy zapowiedzieli, że nigdzie się nie ruszają, bo z decyzją urzędników się nie zgadzają.CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMATChoć trwają prace nad planem zagospodarowania dla tego terenu, to według wstępnych założeń w tym miejscu mają być ambasady czy budynki administracji rządowej. Likwidację zakładają też zapisy studium zagospodarowania przestrzennego.
31 domków na JazdowieTeraz pustostanów na Jazdowie jest już siedem. – Trzy zostały odebrane niedawno, więc nie weszły w postępowanie przetargowe. W 2013 roku planowane są kolejne przetargi na rozbiórkę przejmowanych sukcesywnie pustostanów przez Administrację Domów Komunalnych nr 16 - zaznacza Dallali.Jak informują władze dzielnicy, na Jazdowie znajduje się w sumie 31 domków fińskich. - 18 objętych jest różnymi postępowaniami - zamiany, wypowiedzenie umowy najmu, czy zdania lokalu z powodu posiadania innej nieruchomości - mówi Urszula Majewska, rzeczniczka dzielnicy Śródmieście.
Z drewnianych prefabrykatów
Osiedle ciągnące się po obu stronach ulicy Jazdów powstawało tuż po wojnie. Domki montowano z drewnianych prefabrykatów, które Warszawa dostała w darze od rządu radzieckiego. Do Związku Radzieckiego trafiły w ramach fińskich reparacji wojennych i stąd pochodzi ich popularna nazwa.
W 1945 roku w domkach na Jazdowie mieszkali pracownicy Biura Odbudowy Stolicy. Potem chętnie wprowadzali się do nich artyści, m. in. Maria Czubaszek, Jan Pietrzak, Barbara Wrzesińska, Jonasz Kofta. Decyzja o ich wyburzeniu wywołała protesty warszawiaków. Miasto jednak nie zmieniło zdania.
WE WRZEŚNIU CIEKAWSCY OGLĄDALI DOMKI FIŃSKIE W RAMACH EUROPEJSKICH DNI DZIEDZICTWA:
Zwiedzanie Jazdowa (wideo archiwalne)
ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk / tvnwarszawa.pl