- Czasem na mniejszych ulicach nie montuje się sygnalizacji, stawia za to azyle dla pieszych. Ulicę można dzięki nim pokonać "na raty" - opowiada Adam Sobieraj, rzecznik ZDM. - Z naszych obserwacji wynika, że piesi najczęściej pokonują taką ulicę za jednym zmachem. Kierowca widzi pieszego na środku jezdni i zazwyczaj zwalnia - dodaje.
19 razy taniej
Jak informuje ZDM, budowa azylu przy skrzyżowaniu Anielewicza z Karmelicką to koszt 26 tys. zł. - Sygnalizacja kosztowałaby około 500 tys. zł - tłumaczy Sobieraj.
I przekonuje, że azyle to rozwiązanie stosowane, między innymi w... Nowym Jorku. - U nas też się sprawdzi - mówi.
mz