Była już oryginalna, odbudowana, teraz jest burzona i znów będzie budowana. W kółko – jak to w rotundzie. Na razie zamiast budynku jest sam szkielet. Konserwator stołeczny wstrzymał prace rozbiórkowe. - W momencie odsłaniania nabraliśmy pewności, że ta konstrukcja jest oryginalna – mówi. Wygląda jednak na to, że szkielet długo nie postoi.
Po wstrzymaniu robót głos należy do wojewódzkiego konserwatora. Ten ma dwa tygodnie na rozpoczęcie procedury wpisania obiektu do rejestru zabytków. Jeśli ją rozpocznie – ma dwa miesiące na to, by ją skończyć. Jeśli nie rozpocznie – ciężki sprzęt będzie mógł wrócić i dokończyć rozbiórkę.
I wygląda na to, że tak się stanie.
Wojewódzka konserwator ze stołecznym się bowiem nie zgadza. Przebudowę obiektu - zgodną z projektem architektów Bartłomieja Gowina i Krzysztofa Siuty nazywa "racjonalnym i odpowiedzialnym rozwiązaniem".
Od sporu ze stołecznym konserwatorem jednak się odcina, nazywając go "elementem gry medialnej".
Materiał Macieja Mazura z "Faktów" TVN.
kw/pm