W budynku, na którym znalazła się tablica, mieściło się biuro byłego posła. Tam właśnie Andrzej Lepper, rok temu popełnił samobójstwo.
Na granitowym kamieniu wykuto napis:
"Przewodniczący partii i związku zawodowego rolnictwa Samoobrona, wicemarszałek Sejmu, wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi, poseł na Sejm Andrzej Lepper 1954-2011. Członkowie i sympatycy".
Z kościoła pod siedzibę
Wcześniej około stu osób wzięło udział we mszy św. w intencji zmarłego w kościele św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży. Po nabożeństwie zgromadzeni przeszli w pochodzie ze sztandarami Samoobrony pod dawną siedzibę partii. Były rzecznik Samoobrony, bliski współpracownik Leppera, Mateusz Piskorski mówił dziennikarzom, że przewodniczącego brakuje w życiu politycznym. - Pomimo kontrowersji, które budził, był postacią niepowtarzalną, nietuzinkową, jedyną w swoim rodzaju na polskiej scenie politycznej - przekonywał.
Złożyli kwiaty na grobie
W sobotę w Jarosławcu odbyła się konferencja prasowa przewodniczącego Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona" Lecha Kuropatwińskiego na temat m.in. obchodów pierwszej rocznicy śmierci Andrzeja Leppera. Ponadto Kuropatwiński, wraz z członkiem Samoobrony Markiem Niemczykiem, złożyli kwiaty na grobie zmarłego polityka, który spoczął na cmentarzu w Krupach pod Darłowem.
Śmierć wicepremiera
Szef Samoobrony, były wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona Andrzej Lepper został znaleziony martwy 5 sierpnia 2011 r. w warszawskiej siedzibie partii. Leppera - powieszonego w łazience na sznurze przymocowanym do worka bokserskiego - znalazł jego zięć. Za przyczynę śmierci prokuratura uznała "ucisk pętli na szyję". Podczas sekcji nie stwierdzono obrażeń, które by wskazywały na udział osób trzecich. Według wstępnej hipotezy przyczyną samobójstwa mogły być kłopoty finansowe.
dp, ktom//kdj/bgr