Rodzina dzików nieopodal przedszkola

Dziki żerowały na Białołęce
Źródło: Lech Marcinczak/ tvnwarszawa.pl

Rodzina dzików wywołała zamieszanie na Białołęce. W poniedziałkowe przedpołudnie żerowały przy skrzyżowaniu ulic Odkrytej i Stefanika nieopodal przedszkola.

- Dostaliśmy informację o dwóch lochach i siedmiu warchlakach - potwierdziła Monika Niżnika, rzeczniczka prasowa straży miejskiej.

Jak relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak, na miejscu pojawiła się policja. - Funkcjonariusze wspólnie ze strażą miejską zabezpieczyli teren - opisywał Marcinczak.

Na miejsce przyjechał również łowczy. Dziki udało się przegonić na tereny zielone, tam gdzie mogą sobie spokojnie żerować. - W trakcie przeganiania trzy warchlaki odłączyły się od grupy. Dwa złapali strażnicy, jednego mieszkańcy - opisuje Niżniak.

bf//ec

Czytaj także: