Jak podają funkcjonariusze, mężczyzna poznawał kobiety w internecie, na portalach towarzyskich. Następnie umawiał się z nimi i podczas intymnych spotkań robił serię kompromitujących zdjęć. Do spotkań dochodziło w hotelach.
"Po wspólnie spędzonej nocy oznajmiał swoim ofiarom, że kiedy spały zrobił im zdjęcia. Żądając kilkuset złotych groził, że jeśli nie dostanie pieniędzy wrzuci ich zdjęcia do sieci" – czytamy na stronie stołecznej policji.
Kobiety płaciły za zdjęcia
Sposób działania 29-letniego Kamila N. był zawsze taki sam. Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu ustalili, że mężczyzna groził co najmniej dwóm kobietom. Obie zdecydowały się zapłacić pieniądze, aby uniknąć publikacji zdjęć. Jedną kosztowało to 500 zł, a drugą 800 zł.
Kamil N. został zatrzymany w piątek. Usłyszał już zarzuty, za które grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Śledczy nie wykluczają jednak, że ofiar młodego mężczyzny było więcej. Apelują do kobiet, które zostały tak samo potraktowane, aby zgłosiły się na policję. Najlepiej bezpośrednio do jednostki prowadzącej sprawę, przy ulicy Wilczej 21.
CZYTAJ TEŻ: Podawał się za dziewczynkę, prosił o intymne zdjęcia i filmy
Ofiarami mężczyzny mogło paść nawet kilkanaście dziewczynek
kw/ran
Źródło zdjęcia głównego: ksp