Ratusz tłumaczy się ze zwrotu działki w centrum. "Wprowadzono nas w błąd"

Jarosław Jóźwiak i Jan Śpiewak o działce obok PKiN
Jarosław Jóźwiak i Jan Śpiewak o działce obok PKiN
Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
Jarosław Jóźwiak i Jan Śpiewak o działce obok PKiNArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

- Zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez ministerstwo finansów. Nie poinformowano nas o odszkodowaniach dla Duńczyka. Nie dopełniono obowiązków. Dlatego postanowiliśmy złożyć zawiadomienie do prokuratury okręgowej – tak sprawę zwrotu działki na placu Defilad tłumaczą władze Warszawy.

Sprawa dotyczy zwrotu działki w samym sercu miasta, obok Pałacu Kultury (dawny adres Chmielna 70). Ratusz oddał ją w 2012 roku, choć jak wykazało śledztwo "Gazety Stołecznej", nie powinno tego robić. Jednym z właścicieli gruntu był bowiem Duńczyk, a wszystkich obywateli Danii Polska już spłaciła za sprawy związane z dekretem Bieruta.

Spłacenie miało nastąpić w 1953 roku. Wtedy rząd PRL przekazał Danii na ten cel 5,7 mln koron (na mocy specjalnej umowy, zwanej umową indeminizacyjną).

Duńczyk "mógł zostać spłacony"

Podczas sesji zarówno Jarosław Jóźwiak, jak i wiceszef biura gospodarki nieruchomościami Jerzy Mrygoń przekonywali, że umowy zawarte między Polską a Danią niczego w stu procentach nie rozwiązują. Kluczową sprawą jest bowiem decyzja ministerstwa finansów potwierdzająca wypłatę odszkodowań.

- Z dokumentów, które otrzymaliśmy od ministerstwa finansów wynika, że Holger Martin mógł zostać spłacony – powiedział Mrygoń. – Jeśli tak się stało, minister finansów miał obowiązek wydać decyzję administracyjną stwierdzającą przejście działki na rzecz Skarbu Państwa. Ten obowiązek wynika z ustawy – dodał.

Jak dodaje, żadna taka decyzja nie została wydana przez resort, choć powinna już w latach pięćdziesiątych. - Minister nie tylko nie wydał decyzji, do której był zobligowany, ale dodatkowo nie poinformował miasta o tym, że były właściciel otrzymał odszkodowanie – powiedział Mrygoń.

Ratusz: "pytaliśmy ministerstwo"

Władze miasta przypominały wielokrotnie: - W 2010 roku, przed zwrotem działki na placu Defilad, zwracaliśmy się do ministerstwa finansów z pytaniem w tej sprawie – mówił Jóźwiak. - Odpowiedziano nam, że resort nie posiada żadnych informacji o wypłaconym odszkodowaniu – dodał.

Z tłumaczeniami ratusza nie zgadzali się radni opozycji. - To nie prawda, że zapytanie ratusza do ministerstwa finansów zamknęło sprawę. Mieli państwo jasną odpowiedź, że resort zwrócił się w tej sprawie z wyjaśnieniem do ministerstwa spraw zagranicznych. Ratusz nie czekał na odpowiedź tylko działkę oddali – kontrował radny PiS Dariusz Figura.

- Czekaliśmy na odpowiedź ponad dwa lata, a odpowiedzi nie było. Po dwóch latach musieliśmy oddać działkę – odpowiedział Jóźwiak.

Nowe fakty i odnalezione dokumenty

Kilka tygodni temu w sprawie Chmielnej pojawiły się nowe fakty, gdyż resort finansów dokumenty Holgera Martina znalazł. – Dostaliśmy informację pod koniec kwietnia, że pozyskano akta z Danii. Istnieje w nich nazwisko Holgera Martina, ale przekreślone długopisem, co jest bardzo zastanawiające – mówi Jóźwiak.

– Dokumenty są napisane w języku francuskim. Nie mamy stuprocentowej pewności, że Duńczyk otrzymał odszkodowanie za swoją działkę. Wiemy, że za coś otrzymał 35 tys. koron i że jest wymieniony adres ulicy Chmielnej jako hipoteczny, ale nie wiemy co to dokładnie oznacza. Czy to hipoteka, czy odszkodowanie za działkę. To już musi ustalić ministerstwo finansów – dodał.

Chodzi o działkę obok PKiN (dawna Chmielna 70)Google Maps

Zawinił rząd PO-PSL?

Zarówno radni opozycji, jak i aktywiści, którzy w czasie sesji zorganizowali swój protest nie wierzyli w tłumaczenia wiceprezydenta Jóźwiaka. - Holger Martin był Duńczykiem, Dania otrzymała odszkodowanie. Mamy to czarno na białym. Ratusz powinien odmówić zwrotu tej nieruchomości, zwłaszcza że Chmielna to jeden z najdroższych adresów w tym mieście – mówił radny Figura.

Opozycja wytknęła też władzom Warszawy, że w 2010 roku w Polsce rządziła koalicja PO i PSL. – Potwierdzacie, że to Platforma nie dopełniła obowiązków w tej sprawie – mówili radni PiS.

- Nie ma znaczenia kto wtedy rządził. Decyzja ministerstwa o wpisaniu Chmielnej do Skarbu Państwa (jeśli były ku temu powody) powinna zostać wydana już w latach pięćdziesiątych, więc jest to zaniechanie kilkudziesięcioletnie – odpowiedział Jóźwiak.

Śpiewak kontra Wojciechowicz

Jan Śpiewak tłumaczenia wiceprezydenta w sprawie działki komentował krótko: "kłamie". - Umiemy czytać umowy międzynarodowe i przeczytaliśmy umowę z Danią. Wszyscy obywatele duńscy w 1953 roku zostali spłaceni przez rząd Polski i wszystkie te nieruchomości, które należały do obywateli Danii przeszły na własność Skarbu Państwa – mówił. - Na ratuszu spoczywał obowiązek sprawdzenia wszystkich informacji w tej sprawie. Mimo wiedzy, że właścicielem był obywatel Danii nieruchomość zwrócono. Nie ma jak się z tego wytłumaczyć, więc liczymy, że Hanna Gronkiewicz-Waltz pociągnie do odpowiedzialności Jarosława Jóźwiaka, Marcina Bajko, ale też Jacka Wojciechowicza, który miał udział w uchwalaniu placu zagospodarowania dla placu Defilad – dodał.

Śpiewakowi podczas sesji również mocno się dostało od Jacka Wojciechowicza. - To, że pan radny Śpiewak dość oszczędnie gospodaruje prawdą jest wiedzą powszechną, a z kolei pańska wiedza w sprawach miasta jest niewielka – odgryzł się wiceprezydent.

Co dalej z działką?

Ratusz zadeklarował, że będzie chciał odzyskać działkę na pl. Defilad. - Najpierw jednak ministerstwo finansów musi przetłumaczyć dokumenty, które nagle odnalazło. Potem musi wydać decyzję, na mocy której grunty zostaną wpisane w Skarb Państwa. Wtedy będziemy mieli podstawę do unieważnienia decyzji zwrotowych – powiedział Jóźwiak. - Na razie złożyliśmy wniosek o zabezpieczenie w postaci wpisu do księgi hipotecznej, aby obecny właściciel nie zbył tej nieruchomości i czekamy na działania ministerstwa – dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ O PROTEŚCIE NA RADZIE MIASTA

Wiceprezydent komentuje protest aktywistów
Wiceprezydent komentuje protest aktywistówArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Karolina Wiśniewska

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

- Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich - oświadczył w piątek premier Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem w Karczewie. Jak mówił szef rządu, "realna perspektywa, biorąc pod uwagę wstępne decyzje, zobowiązania, deklaracje Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego", to 2040 lub 2044 rok.

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Źródło:
TVN24