W tym roku marsz poświęcony będzie patronowi instytutu - Emanuelowi Ringelblumowi. Spot został zmontowany ze zgromadzonych przez niego zdjęć. Animację ilustruje muzyka grana na kontrabasie.
Marsz odbędzie się w najbliższy wtorek, 22 lipca, o godz. 18:00.
- Dzień 22 lipca 1942, początek "przesiedleń", jak dla uspokojenia Żydów nazywali to Niemcy, pamiętam. Pamiętam te dni, to były gorące letnie dni. Po Warszawie krążyły pogłoski, wiadomo było, że coś się zaczyna. Ale oczywiście po obu stronach muru nie było osoby, która wiedziałaby jak piekielny plan Niemcy zamierzają zrealizować – wspomina Władysław Bartoszewski, honorowy patron tegorocznego Marszu Pamięci.
Tworzył archiwum getta
Jak co roku, pochód zaczynie się pod pomnikiem Umschlagplatz i przemierzy symboliczną trasę "od śmierci do życia". Uczestnicy dojdą na ulicę Nowolipki, do miejsca gdzie odnaleziono metalowe skrzynki, a następnie bańki na mleko, zawierające Archiwum Getta Warszawskiego. Jedno z najważniejszych świadectw o Zagładzie Żydów polskich.
- Ringelblum dbał, by śmierć narodu była starannie udokumentowana, a pamięć pomordowanych otoczona została należną czcią. Pragnął, by skryte w ziemi świadectwa po latach mogły wykrzyczeć prawdę o Zagładzie – podkreśla profesor Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Ringelblum, we współpracy z konspiracyjnym zespołem badaczy Oneg Szabat (Radość Soboty) zbierał, opracowywał i sporządzał dokumentację na temat losów Żydów pod okupacją niemiecką. Archiwum zawierało wywiady, świadectwa, informacje dostarczane przez ludzi z wielu środowisk i miejscowości. Anonimowe wcześniej ofiary ludobójstwa otrzymały imiona i nazwiska. Udało się je odnaleźć w dokumentach Archiwum - w podpisach listów, szkolnych formularzach, czy raportach świadków.
Walczyli o honor
Przedwojenna Warszawa była jedyną stolicą na świecie, w której co trzeci mieszkaniec był Żydem. Od 22 lipca 1942 r. w ciągu zaledwie trzech miesięcy wywieziono i zamordowano w Treblince ponad trzysta tysięcy warszawskich Żydów. Niemcy pozostawili w getcie zaledwie 35 tysięcy sprawnych fizycznie mieszkańców. 19 kwietnia 1943 roku Żydzi postanowili z bronią w ręku walczyć o honor i godną śmierć. Po prawie miesiącu walk, powstanie zostało stłumione przez okupanta, a Warszawa została uznana miastem "judenfrei".
Marsz rozpocznie się o godzinie 18:00 pod pomnikiem Umschlagplatz przy ulicy Stawki (róg Dzikiej), a zakończy około 19:30 na ulicy Nowolipki, gdzie aktor Sylwester Piechura odczyta testamenty Dawida Grabera i Nachuma Grzywacza, spisane w pierwszych dniach likwidacji getta podczas zakopywania Archiwum Ringelbluma. Na kontrabasie zagra Ksawery Wójciński.
Trasa Marszu Pamięci przebiegać będzie ulicami: Stawki, Karmelicka, Dzielna, Jana Pawła II, Nowolipki.
wp