Zakaz przechowywania rowerków w przedszkolu, a do tego groźba oddania ich do recyklingu - kartka z takim przekazem miała pojawić się w jednym z warszawskich przedszkoli. Sprawę nagłośnił ojciec przedszkolaka. Władze miasta zapewniają, że z zarządzeniem dyrekcji nie mają nic wspólnego.
Informacja o zakazie pojawiła się na Facebooku. Nagłośnił ją pan Maciej przedstawiając rozmowę, jaką odbył w przedszkolu w środę rano:
"- Dzień dobry! Gdzie mogę zostawić rower? Tu czy na tarasie? - Nigdzie. - Jak to nigdzie? – pytam, myśląc, że to jakiś żart. - Nowe zarządzenie miasta - proszę zobaczyć kartkę - wyjaśnia pan woźny".
Mają być przekazane do recyklingu
Ojciec przedszkolaka dodał też zdjęcie kartki, która miała zawisnąć w przedszkolu. Widnieje na niej napis, że dyrekcja przedszkola ze względów bezpieczeństwa prosi "o nie pozostawianie na terenie przedszkola (tj. w holu, szatni i na tarasie) jakichkolwiek pojazdów dzieci".
Na kartce jest również dopisek, że przedszkole nie dysponuje przechowalnią dla rowerów oraz groźba, że pozostawione pojazdy zostaną przekazane do recyklingu.
Pan Maciej nie kryje oburzenia i zastanawia się, jak w dobie smogu wygląda polityka miasta w promowaniu jazdy rowerami. Spytaliśmy o to urzędników.
- Ratusz nie zakazuje, a wręcz zachęca do korzystania z rowerów o każdej porze roku. Nie wydaliśmy żadnych zakazów - podkreśla Katarzyna Pienkowska z biura prasowego urzędu miasta. - To pewnie jest kwestia organizacyjna i dyrekcja przedszkola powinna znaleźć rozwiązanie, gdzie te rowerki bądź wózki powinny być przechowywane - dodaje.
Zaznacza, że ratusz przyjrzy się sprawie.
"Ufundujemy stojaki"
- Pełnomocnik rowerowy miasta od 2014 roku z własnych środków kupuje stojaki, które są przekazywane do dzielnic, a te mają za zadanie wyposażyć zainteresowane placówki edukacyjne. W tym roku odbędzie się też trzecia edycja akcji "Rowerowy maj", w której promujemy bezpieczną jazdę jednośladem. Jako nagrody fundujemy stojaki rowerowe dla szkół podstawowych - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
Odniosła się też bezpośrednio do sprawy tej placówki. - Ufundujemy stojaki dla tego przedszkola - zapewnia Gałecka. Przyznała, że chodzi o placówkę przy Natolińskiej. Potwierdził to również rzecznik dzielnicy Śródmieście, Jakub Leduchowski.
Trzykrotnie dzwoniliśmy do sekretariatu przedszkola, ale nie udało nam się skontaktować z jego dyrekcją. Nikt nie odbierał telefonu.
EKSPERTKA O WALCE ZE SMOGIEM:
ran/pm
Źródło zdjęcia głównego: Maciek / Facebook