Fragment po fragmencie przechodzi do historii jeden z najbardziej charakterystycznych budynków Warszawy. Ruszyła rozbiórka Rotundy, zupełnie nową zobaczymy za około dwa lata.
Przy Rotundzie od strony ulicy Marszałkowskiej prace dopiero się rozkręcają. - Robotnicy pracują na podnośniku, ale widać praktycznie całą konstrukcję. Zupełnie inaczej jest od drugiej strony - relacjonuje Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
Widać kolejny ciężki sprzęt i prześwit przez budynek banku.
Jak zaznacza Szmelter, tam rozebrana jest cała ściana, można spojrzeć do środka budynku. – Rozbierane są elementy wewnątrz – mówi.
Wykonawcą prac jest firma NDI. "Harmonogram prac zakłada, że rozbiórka części naziemnej budynku potrwa do połowy kwietnia" - informuje Magdalena Kopcińska z PKO Bank Polski.
"Nic ze starego się nie nadaje"
Budynek zniknie całkowicie. Przez jakiś czas będzie w tym miejscu zupełnie pusto, a prace będą odbywać się poniżej poziomu chodnika. - Nic ze starego nie nadaje się do wykorzystania. Konstrukcja odbudowana po wybuchu z 1979 roku jest zupełnie zużyta - mówił jeszcze w listopadzie Bartłomiej Gowin, architekt z zespołu, który trzy lata temu wygrał konkurs na projekt nowego budynku.
Nowa Rotunda ma stanąć za dwa lata. Budynek ma być odbudowany w takim samym kształcie, choć w nowej technologii. Rotunda będzie rozświetlona jak latarnia morska, z publiczną przestrzenią na pierwszym piętrze i miejskim placem pod świetlnym sufitem wokół.
Bank zajmować będzie parter i poziom -1, który z otoczeniem powiązany będzie zielonym patio na osi pasażu Wiecha.
Zmieniła się za to sytuacja wokół budynku. Tuż obok rozebrany został gmachu Universalu.
ran//ec