Mężczyzna zatrzymany w piątek na stacji benzynowej za kradzież paliwa został przesłuchany i wypuszczony do domu. Jak poinformowali funkcjonariusze, nie był to pierwszy tego typu występek w jego wykonaniu. - W przeszłości był już zatrzymywany jako podejrzewany o dokonywanie kradzieży - powiedziała oficer prasowa z komendy rejonowej na Pradze Południe.
Mężczyzna zatrzymany w piątek na stacji benzynowej za kradzież paliwa został przesłuchany i wypuszczony do domu. Jak poinformowali funkcjonariusze, nie był to pierwszy tego typu występek w jego wykonaniu. - W przeszłości był już zatrzymywany jako podejrzewany o dokonywanie kradzieży - powiedziała oficer prasowa z komendy rejonowej na Pradze Południe. O kradzieży paliwa informowaliśmy na tvnwarszawa.pl w piątek wieczorem. Zdarzenie miało miejsce na stacji benzynowej w rejonie Fieldorfa i Jugosławiańskiej. Przyłapany na gorącym uczynku mężczyzna próbował uciec, uszkodził nawet policyjny radiowóz (przetarł go), ale i tak został zatrzymany.
Rozpoznali w nim złodzieja. Chciał uciec, uszkodził radiowóz
W przeszłości był zatrzymywany
Skąd funkcjonariusze wiedzieli, że mężczyzna będzie próbował oddalić się ze stacji nie płacąc za paliwo?
- Policjanci posiadali informację, jakim samochodem może poruszać się jeden z mężczyzn, który dokonuje kradzieży paliw na stacji benzynowej, dlatego podjęli taką interwencję - powiedziała nam Joanna Węgrzyniak z komendy rejonowej przy Grenadierów.Dopytywana dodała: - Z materiałów, które posiadamy wynika, że w przeszłości mężczyzna był już zatrzymywany jako podejrzany o dokonywanie kradzieży paliw. Z informacji funkcjonariuszy wynika też, że mężczyzna ukradł paliwo o wartości 400 złotych. - Samochód, jakim się poruszał, nie pochodził z kradzieży, nie był zarejestrowany jako poszukiwany - informuje Węgrzyniak.
Przesłuchany i zwolniony
Mężczyzna został przesłuchany - jak mówi policjantka - w charakterze świadka. Po przesłuchaniu zaś wypuszczony do domu.- Czyn, którego się dopuścił, zostanie zakwalifikowany jako wykroczenie. Wydział prewencji dalej będzie zajmował się tą sprawą, tam przekazano dokumenty w tej sprawie - podsumowała nasza rozmówczyni i dodała, że mężczyzna prawdopodobnie będzie wzywany na przesłuchanie ponownie, w charakterze podejrzewanego.
kw/mś