Elżbieta Wiśniewska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego, została odwołana ze stanowiska. To skutek jej komentarzy pod adresem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, zamieszczonych na Facebooku - pisze "Życie Warszawy".
Rada Nadzorcza miejskiej spółki w poniedziałek jednogłośnie podjęła decyzję o odwołaniu.
"Panna Wanna"
Prezes Wiśniewska o spotkaniu rodzin z premierem Tuskiem pisała: "Nie wybierali się do premiera w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy, bo to sprawa prokuratury, nie wybierali się towarzysko, bo premier w pracy nie prowadzi życia towarzyskiego. Po co więc chcieli przyjść jak nie po kasiorę".
O Małgorzacie Wassermann, córce posła Zbigniewa Wassermanna, którą nazwała "panna wanna" napisała: "Paniutka, która mieni się prawniczką, jeszcze nie zauważyła że prokuratura jest niezależna od rządu. O czym miałby rozmawiać z nimi premier, jeśli nie o śledztwie, to tylko o kasie."
"Nic jej nie tłumaczy"
Hanna Gronkiewicz-Waltz odwołanie prezes MPT zapowiedziała w minioną sobotę w wywiadzie dla portalu onet.pl - Absolutnie nic nie tłumaczy jej nagannych wypowiedzi. Gdy tylko dowiedziałam się o nich, wszczęłam procedurę zwołania rady nadzorczej, która może ją odwołać - powiedziała wówczas prezydent.
bf/mz
Źródło zdjęcia głównego: | TVN Meteo, TVN24, PAP