- Tegoroczny Piknik Naukowy zgromadził 142 573 uczestników. To rekord frekwencji nie tylko Pikniku, ale także Stadionu Narodowego. Wielbiciele nauki mogli zobaczyć ponad 1000 pokazów i eksperymentów, prezentowanych przez 200 instytucji z 22 krajów świata - poinformowała Katarzyna Nowicka z Centrum Nauki Kopernik. Piknik po raz pierwszy zorganizowano wokół Stadionu Narodowego.
Hasłem "Życie"
Tegorocznemu Piknikowi - organizowanemu przez Polskie Radio i Centrum Nauki Kopernik - towarzyszyło hasło "Życie".
Nie brakowało pokazów z niemal każdej dziedziny wiedzy: nauk ścisłych, przyrodniczych czy humanistycznych. Można było dowiedzieć się, co sprawia, że diody LED-y są najbardziej efektywną technologią oświetleniową, a także stworzyć wyposażony w nie lampion. Pamiątką z Pikniku mógł być wykonany własnoręcznie naszyjnik z probówką, w której znajdzie się nasze DNA. Zainteresowani kryminalistyką mogli samodzielnie zabezpieczyć odciski linii papilarnych oraz wziąć udział w konkursie z wiedzy na ten temat.
Opowiedzieć fizykę akordeonem
Zadowoleni byli też miłośnicy robotów, które można było spotkać niemal na każdym kroku. Były samodzielnie patrolujące przestrzeń pojazdy latające, roboty wykorzystywane przy pracy w przestrzeniach niedostępnych dla człowieka oraz zdalnie sterowane samochody. Oprócz polskich naukowców w Pikniku brali udział uczeni z zagranicznych ośrodków naukowych. Jednym z nich jest Derek Fish z Republiki Południowej Afryki, który na co dzień pracuje z dziećmi ze slumsów. Jest wielkim "fanem" Marii Skłodowskiej-Curie, o której opowiada afrykańskim dziewczętom. W Warszawie przy pomocy akordeonu i palnika gazowego tłumaczył fizykę dźwięku. - Na Piknik przygotowałem pokazy o muzyce. To dlatego, że dzieci, z którymi pracują w Afryce, są bardzo muzykalne. Przygotowałem więc pokaz o dźwiękach, harmonii, akustyce. Używamy przy tym instrumentów muzycznych znanych afrykańskim dzieciom - powiedział PAP Derek Fish. Jego występy na piknikowej scenie można zobaczyć o 15.10 i 19.05.
17 lat tradycji
- W tym roku podnieśliśmy standard Pikniku. Stanowiska są znacznie obszerniejsze, deszcz nam niestraszny, bo jest gdzie się schronić. Podnieśliśmy też jakość pokazów. Uczestnicy przygotowują je przez niemal pół roku, a później oceniane są przez komisję w Centrum Nauki Kopernik - powiedział Firmhofer.Pierwszy Piknik Naukowy w Warszawie odbył się 14 czerwca 1997 roku na Rynku Nowego Miasta. - 17 lat temu, kiedy zaczynaliśmy prace nad pierwszym Piknikiem, pomyślałem sobie: nie, to nie może być jakieś małe, skromne zdarzenie. Nikt tego nie zauważy, musimy zrobić coś na dużą skalę. Na pierwszym Pikniku było więc około 17 namiotów, 17 instytucji i przyszły 3 tysiące osób. Wtedy byłem bardzo dumny. Nawet nie mogłem zamarzyć, że impreza rozrośnie się do takich rozmiarów - przypomniał w rozmowie z PAP dyrektor CNK.
"Wzrocowy projekt"
W 2005 Komisja Europejska wyróżniła Piknik Naukowy jako jeden z 10 wzorcowych europejskich projektów obszaru "Nauka i społeczeństwo". Był inspiracją do wielu inicjatyw popularyzujących naukę, m.in. do budowy w Warszawie Centrum Nauki Kopernik.
Eksperymenty z udziałem trzech materiałów inteligentnych
PAP/b