Pożar nie zatrzyma sprzedaży Praskiej Stalowni

fot. Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl
fot
Praska Stalownia, w której w czwartek wybuchł pożar zostanie w listopadzie wystawiona po raz kolejny na sprzedaż. Agencja Mienia Wojskowego - właściciel zabytkowego kompleksu nie zamierza odwoływać przetargu.

Od rana siedem jednostek straży pożarnej gasi pożar w budynku dawnej kaplicy, a opisanej aktualnie przez Agencję Mienia Wojskowego, jako warsztat.

Do pięciu razy sztuka?

To jednak jeden z ok. 30 budynków, które wchodzą w skład Praskiej Stalowni - kilka najstarszych powstało jeszcze w 1900 roku, w tym między innymi właśnie kaplica. Płonący budynek nie jest jednak indywidualnie wpisany do rejestru zabytków ( taki zapis dotyczy kilku budynków z całego kompleksu). Ale pod ochroną konserwatorską znajduje się zespół przy ul. Szwedzkiej, jako całość.

Już przed dwoma laty agencja mienia próbowała cały kompleks sprzedać, wystawiając go na przetarg. Mimo czterech prób – nie udało się.

- Cena zawsze oscylowała wokół 40 mln. Teraz będzie piąty przetarg w kolejności. Ustny w formie licytacji, ogłoszony na dzień 25 listopada o godz. 11 - zapowiada Małgorzata Golińska, rzecznik prasowy Agencji Mienia Wojskowego.

50 proc bonifikaty

Cena wywoławcza - 43,5 mln zł. - Od tej ceny jest 50 procentowa bonifikata ze względu na wpisanie zespołu do rejestru zabytków - tłumaczy Golińska. Nie zapowiada się jednak, że w związku z pożarem cena zostanie obniżona.

- Jest zbyt wcześniej, żeby mówić o stratach. Można oczywiście przetarg odwołać, ale na tę chwilę nie ma ku temu przesłanek – zaznacza rzeczniczka i tłumaczy, że nie jest możliwa zmiana ceny w trakcie trwania postępowania. - Operat szacunkowy jest ważny do kwietnia - dodaje.

Firmy zainteresowane kupnem nieruchomości muszą wpłacić wadium do 21 listopada. Będą też powiadomione o tym, że był pożar w jednym z budynków i dowiedzą się, jakie były szkody.

ran//par

Czytaj także: