"Powinien mieć pomniki, muzeum. Bo bardzo dobrze zasłużył się ojczyźnie"

[object Object]
Przemówienie prezesa przed Pałacem PrezydenckimTVN24
wideo 2/8

Przed siedzibą Dowództwa Garnizonu Warszawa przy przy placu Piłsudskiego odsłonięto w sobotę pomnik byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Monument odsłonili wspólnie prezydent Andrzej Duda, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz Marta Kaczyńska.

W uroczystościach wzięli udział między innymi: premier Mateusz Morawiecki, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, wicepremierzy Beata Szydło oraz Piotr Gliński, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, minister pracy Elżbieta Rafalska, szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski oraz szef gabinetu premiera Marek Suski.

Ceremonia odsłonięcia pomnika rozpoczęła się dokładnie o 19.35. Odmówiono wspólną modlitwę, którą poprowadził arcybiskup Kazimierz Nycz, po czym biało-czerwoną wstęgę na monumencie rozwiązali prezes Jarosław Kaczyński, córka Marii i Lecha Kaczyńskich - Marta oraz prezydent Andrzej Duda.

Przemówienie prezesa PiS

Po ceremonii odsłonięcia monumentu przemówienie wygłosił prezes PiS. Zaczął od podziękowań "wszystkim, którzy przyczynili się do powstania pomnika", w tym szczególne - członkom społecznego komitetu budowy pomników smoleńskich i darczyńcom. Wymienił nazwiska Jacka Sasina, Marka Suskiego i Mariusza Błaszczaka. – Oni przyczynili się do tego szczególnie - wskazał prezes.

- Mamy dziś wigilię stulecia odzyskania niepodległości. Dzień szczególny. Szczególne zrządzenie Boże spowodowało, bo przecież plany były inne, że dziś odsłoniliśmy ten pomnik - mówił dalej Kaczyński. Przypomniał, że jego brat był z tego pokolenia, które nie musiało przeżywać wojny ani stalinizmu. - Było to jednak pokolenie, który w sposób czynny podjęło ideę Polski niepodległej, obywatelskiej, demokratycznej - powiedział.

- Umiał wygrywać wybory, umożliwił Prawu i Sprawiedliwości pierwsze zwycięstwo w 2005 roku. Bez niego nie byłoby także dobrej zmiany, nie byłoby próby uczynienia polskiego państwa sprawiedliwym, bardziej efektywnym, dobrze się rozwijającym i podmiotowym. Dlatego powinien mieć pomniki, powinien mieć muzeum, bo bardzo dobrze zasłużył się ojczyźnie - przekonywał prezes PiS.

Zaznaczył też, że były prezydent "miał też jedną cechę, która jest wśród polityków nieczęsta". - Był człowiekiem głębokiej wiary, a jednocześnie człowiekiem skromnym i wyjątkowo dobrym. Potrafił przeciwstawić się przemysłowi pogardy - wskazywał Kaczyński.

Duda: to jest pomnik żywy

Po prezesie PiS głos zabrał prezydent Andrzej Duda. - Jesteśmy w szczególnym miejscu i czasie, na placu imienia marszałka Piłsudskiego, na którym stoi też jego pomnik. Jesteśmy obok Grobu Nieznanego Żołnierza i jesteśmy przy pomniku prezydenta Lecha Kaczyńskiego w przeddzień stulecia odzyskania niepodległości, w niepodległej Polsce, która jest coraz zasobniejsza, w której ludziom żyje się coraz lepiej - powiedział.

Zaznaczył, że to lepsze życie jest możliwe "w dużej mierze dzięki temu człowiekowi, prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu".

Dalej przypomniał, że w Polsce stacjonują wojska NATO i wojska amerykańskie. - Ponad osiem lat temu pan prezydent mówił do mnie, wtedy najmłodszego ministra, "Andrzej, to nie chodzi o to, że tu mogłaby być amerykańska baza antyrakietowa (…) chodzi o to, że jeżeli tu będą wojska Stanów Zjednoczonych, to będzie oznaczało dla całego świata, że to już nie jest sowiecka strefa wpływów". Ta myśl została zrealizowana - stwierdził prezydent.

Duda przekonywał, że prezydent Kaczyński stale mówił, że "państwo musi być sprawiedliwe i musi bronić słabych". - Mówił, że chciałby zrobić wszystko, by mówiono o Polsce, że jest poważnym i liczącym się państwem. Przekazywał nam ideę, którą miał. To jest pomnik żywy, tak jak żywa jest jego idea - przekonywał.

Prezydent Duda także - podobnie jak prezes PiS - podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania monumentu. - To nie jest przypadek, że ten pomnik jest tutaj, w tym niezwykle ważnym miejscu. To był polityk, który miał wizję rozwoju Polski - powiedział Duda.

Figura na cokole

Pomnik Lecha Kaczyńskiego to figura wykonana z ciemnego brązu umieszczona na jasnym cokole. Całość liczy blisko siedem metrów wysokości. Stoi przodem do Grobu Nieznanego Żołnierza i ustawionego w kwietniu pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. Autorem projektu monumentu byłego prezydenta jest Stanisław Szwechowicz.

Podczas całej uroczystości na placu Piłsudskiego obecna była grupa osób protestujących przeciwko odsłonięciu pomnika. Skandowali hasła takie jak: "konstytucja" i "hańba". W odpowiedzi słychać było okrzyki "Jarosław" i "Lech Kaczyński". - Ta grupa została szybko okrążona kordonem policji i do końca uroczystości z tego kordonu jej członkowie nie zostali wypuszczeniu - opisywał reporter TVN24 Michał Gołębiowski.

"Cel zrealizowany"

Uroczystość odsłonięcia pomnika poprzedził Marsz Pamięci, który po mszy w Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela przeszedł przez plac Zamkowy i Krakowskie Przedmieście. Otwierający marsz nieśli baner ze zdjęciem Lecha Kaczyńskiego i napisem: "Warto być Polakiem". Część uczestników marszu niosła biało-czerwone flagi.

Marsz zatrzymał się przed Pałacem Prezydenckim, gdzie przemówienie wygłosił prezes Kaczyński. - Celem było wybudowanie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej i pomnika Lecha Kaczyńskiego. Dzisiaj ten cel zostaje zrealizowany. Chciałem wszystkim, którzy uczestniczyli w marszach pamięci, podziękować - powiedział.

Prezes #PiS J. #Kaczyński: Tutaj przez wiele lat odbywały się spotkania po marszu, których celem była prawda i wybudowanie Pomników - Ofiar Katastrofy Smoleńskiej i Śp. Prezydenta. pic.twitter.com/MrI1odCHk3— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 10 listopada 2018

Pomnik ofiar katastrofy

W 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2018 roku na placu Piłsudskiego został odsłonięty Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Na pomniku są alfabetycznie wypisane nazwiska wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Wówczas też położono kamień węgielny pod budowę pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Budowie monumentu towarzyszyły kontrowersje związane z przejęciem przez wojewodę zarządu nad terenem wokół Grobu Nieznanego Żołnierza. Przeciw przekazaniu działki protestowały władze miasta. Na budowę pomnika w tym miejscu nie zgadzała się także Rada Warszawy. Sprawie - na wniosek ratusza - przygląda się prokuratura.

Katastrofa pod Smoleńskiem

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski a także wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

PAP/kw/mś

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl