Łukasz Belowski wygrał zdecydowanie, pokonując trasę biegu w godzinę i dziewięć minut. Jaką przyjął strategię? - Wybrałem sobie trasę, kolejność punktów kontrolnych. Na początku można zaplanować konkretne linie autobusowe, natomiast potem wszystko się rozchodzi – opowiadał Belowski.
Walczyli w śniegu i mrozie
Druga edycja biegu była rozgrywana w wyjątkowo trudnych warunkach pogodowych. - Duży szacunek dla uczestników, ponieważ pogoda była kiepska: śnieg, ślisko, zimno i wiatr - Izabela Kochańska, reprezentująca fundatora głównej nagrody bank Citi Handlowego, nie ukrywała podziwu dla biegaczy.
Wujek Samo Zło relacjonujący sobotnie zmagania nazwał ich "Gladiatorami miejskich sportów".
- Warunki atmosferyczne dołożyły swoje. Autobusy się spóźniały. Metro było pewnym środkiem transportu, wykorzystałem je dwukrotnie i to mogło być kluczowe – zdradził Łukasz Belowski i dodał, że aby wygrać w Wyścigu Miejskim nie trzeba być ani profesjonalnym biegaczem, ani zawodowym varsavianistą.
- Trzeba się orientować w głównych ulicach, wiedzieć gdzie są przystanki i jakie linie gdzie jeżdżą – zwycięzca przekonywał i zachęcał warszawiaków, aby przesiąść się z samochodów do komunikacji miejskiej i na rowery. Imprezy takie jak ta udowadniają bowiem, jak komunikacja publiczna i własne nogi to najlepsze środki transportu.
10 tysięcy dla zwycięzcy
Zwyciężając drugi Wyścig Miejski Łukasz Belowski wzbogacił się o 10 tysięcy złotych.
Wyścig Miejski to oryginalne połączenie imprezy biegowej i gry miejskiej. Zadaniem zawodników jest zdobycie pieczątek w pięciu punktach kontrolnych. Po dordze muszą skasować pięć biletów jednorazowych.
- To nasz wspólny pomysł z TVN na promocję nowego środka płatniczego: karty płatniczej zintegrowanej z biletem miejskim – mówi Izabela Kochańska z banku Citi Handlowego.
Pierwszy wyścig odbył się w 20 listopada. Czy będą kolejne edycje? – Jest taka szansa – zdradza Kochańska.
pebe
fot
Wyniki:
Łukasz Belowski 01:09:07
Daniel Popek 01:12:38
Artur Antonowicz 01:12:55
Piotr Maciejewski 01:13:18
Michał Mućko 01:14:05