Dziś rano trudno było znaleźć za oknem motywację do wyjścia z domu. Wszędzie mokro i ponuro. Deszcz zaczął padać już w nocy, w związku z czym woda zdążyła się zebrać w całkiem spore kałuże. Sytuacja ma się jednak z wolna poprawiać.
Jak prognozuje Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo, opady będą stopniowo zanikać, a po południu można się spodziewać przejaśnień, a nawet rozpogodzeń.
W niedzielę termometry wskażą maksymalnie 16 st. C, a barometry 1000 hPa. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z północy.
O POGODZIE CZYTAJ WIĘCEJ NA TVNMETEO.PL
wp//ec