We wtorek rano na miejscu pojawili się urzędnicy z Nieporętu.
- To, czy sinice znajdują się w wodzie, ocenia się wizualnie. Według nas woda jest czysta - mówi Barbara Kopcińska, sekretarz gminy Nieporęt.
Próbki z wody trafiły do sanepidu. - To są rutynowe działania. Prowadzimy je co dwa tygodnie. Wyniki będą znane w ciągu 48 godzin - dodaj Kopcińska.
Wywieszono białą flagę
Decyzja, czy zawieszona zostanie biała flaga (co oznacza, że można korzystać z kąpieliska), zależała jednak od Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy przypłynęli na miejsce przed godz. 10.00 we wtorek. - Ocenili wodę swoim okiem - relacjonowała wówczas Katarzyna Drozd, reporterka TVN24.
Ok. godz. 10 wywieszono białą flagę, co potwierdził Krzysztof Jaworski, prezes legionowskiego WOPR. - Większość sinic rozpłynęła się w nocy, więc kąpielisko jest dopuszczone do użytku - informuje ratownik.
Rozmowa z ratownikiem
Czerwona flaga
Popularne kąpielisko zostało zamknięte w poniedziałek rano. - Zamknęliśmy je, bo zauważyliśmy w nim sinice – wyjaśnił wówczas Jaworski.
Wysoka temperatura powietrze i ciepła woda sprzyja rozwojowi sinic. A jak pisaliśmy, przez Mazowsze w tym tygodniu ma przejść fala upałów.
Pogoda na 16 dni
su/ran