Policja zatrzymała 18-latka, który wzniecił pożar w jednej z praskich kamienic. Prokurator postawił Piotrowi T. zarzut sprowadzania bezpośredniego niebezpieczeństwa, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób. Mężczyzna przyznał się i poddał dobrowolnie karze. Jak ustalono, nie miał związku z innymi pożarami w dzielnicy. Policja nadal bada przyczyny kilku pożarów, jakie ostatnio tam wybuchały.
Piotra T. policja powiązała z pożarem, który wybuchł 14 grudnia w kamienicy przy ul. Marcinkowskiego. Z powodu dużego zadymienia strażacy ewakuowali wtedy siedem osób.
Następnego dnia północnoprascy kryminalni zatrzymali winnego. - Pomogła tutaj praca operacyjna między innymi naszych wywiadowców - poinformował na antenie TVN 24 Mariusz Mrozek z biura prasowego stołecznej policji.
Przyznał się i zaproponował karę
Jak ustalono podpalacz dostał się do mieszkania, które nie było przez nikogo zajmowane. - Podpalił znajdujące się tam rzeczy i uciekł - mówił Mrozek. - Po zatrzymaniu przez policję nie potrafił wyjaśnić przyczyn swojego zachowania - dodał.
Piotr T. do tej pory nie był karany. Prokurator postawił mu zarzut sprowadzania bezpośredniego niebezpieczeństwa, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób. 18-latek przyznał się do podpalenia. Okazał skruchę. - Co istotne, po przyznaniu się do podpalenia sam zaproponował dla siebie karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na lat pięć - relacjonował Mrozek.
Policja bada pożary
Jak twierdzi policja, zebrany materiał dowodowy wskazuje, że zatrzymany mężczyzna nie miał związku z wcześniejszymi pożarami na Pradze Północ. - Nie ma przesłanek, które mogłyby łączyć tę osobę z wcześniejszymi sprawami - wyjaśnił Mrozek. - Nad wszystkimi nadal pracujemy, one nie są odłożone na półkę. Jeżeli pojawią się nowe wątki dotyczące tej osoby, także będa sprawdzane - zapowiedział.
TYMI POŻARAMI ZAJMUJE SIĘ LUB ZAJMOWAŁA POLICJA - informacje KSP:
6 grudnia ulica Kłopotowskiego, Targowa i Jagiellońska: pożary w piwnicach - wstępna ekspertyza biegłych wskazuje na podpalenia, których dokonała ta sama osoba, śledztwa trwają.
4 grudnia ulica Zamoyskiego: pożar strychu, śledztwo trwa.
29 października Targowa: pożar pustostanu, śledztwo trwa.
21 października ulica Szwedzka: pożar dachu, śledztwo trwa.
10 września ulica Brzeska: pożar poddasza oraz 2 września ulica Targowa - śledztwa umorzono z powodu nie wykrycia sprawców.
5 sierpnia ulica Modlińska: jak informuje policja, do windy wrzucono butlę z gazem, owiniętą ubraniami, sprawca oblał wszystko rozpuszczalnikiem i podpalił. Śledztwo umorzono z powodu niewykrycia sprawcy.
13 czerwca ulica Targowa: jedna osoba zginęła (w czasie pożaru wykoczyła z okna), 28 kwietnia ulica Kowieńska: pożar w piwnicy, 16 lutego ulica Zamoyskiego, pożar w piwnicy oraz 18 stycznia Aleja Tysiąclecia - śledztwa umorzono z powodu niewykrycia sprawców.
js/mz