Policja szuka ofiar pedofilów. Działali na Mazowszu

Policja szuka ofiar pedofilów
38-latek z Mazowsza i 25-latek z Wielkopolski przez trzy lata mieli wykorzystywać seksualnie dzieci, z którymi umawiali się przez internet. Jak ustaliła policja, mogli oni ze sobą współpracować. Obaj trafili do policyjnego aresztu. CBŚP i prokuratura w Poznaniu opublikowały ich zdjęcia. - Czekamy na zgłoszenia rodziców, którzy być może widzieli zdjęcia tych mężczyzn w korespondencji internetowej swoich dzieci - informuje policja.

38-latek z Mazowsza i 25-latek z Wielkopolski przez trzy lata mieli wykorzystywać seksualnie dzieci, z którymi umawiali się przez internet. Jak ustaliła policja, mogli oni ze sobą współpracować. Obaj trafili do policyjnego aresztu. CBŚP i prokuratura w Poznaniu opublikowały ich zdjęcia. - Czekamy na zgłoszenia rodziców, którzy być może widzieli zdjęcia tych mężczyzn w korespondencji internetowej swoich dzieci - informuje policja.

Nowy Dwór Mazowiecki, Boża Wola, Kazuń, Skierdy i Rajszew - w tych podwarszawskich miejscowościach 38-latek z Mazowsza umawiał się ze swoimi nieletnimi ofiarami. Jak ustaliła policja, mężczyzna od trzech lat wykorzystywał seksualnie dzieci. Trafił do policyjnego aresztu. Razem z nim zatrzymano 25-latka, który działał na terenie Wielkopolski, głównie w okolic Parku Drwęskich w Poznaniu, centrum handlowego Stary Browar oraz dawnego Dworca PKS w Poznaniu. Obaj mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.Teraz prokuratura rejonowa w Poznaniu i CBŚP, które prowadzą postępowanie w sprawie przestępstw popełnionych przez zatrzymanych przeciwko wolności seksualnej, w którym pokrzywdzonymi są dzieci, proszą o pomoc w odnalezieniu ofiar pedofilów. Pomóc w tym mają zdjęcie, które zostały opublikowane na stronie policji.

10 lat za pedofilię dla byłego księdza. Nie będzie łagodniejszej kary

Wysyłali swoje zdjęcia

- Opublikowano ich zdjęcia, ponieważ tylko w ten sposób mogą być oni zidentyfikowani. Mężczyźni przedstawiali się pod fikcyjnymi imionami i nazwiskami, jednak wysyłali prawdziwe fotografie - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.Jak dodaje, policjanci nie ustalili jeszcze, jak wiele dzieci padło ofiarami mężczyzny. Policjanci nie mają za to wątpliwości, że podejrzani na pewno się znali. Mogli ze sobą współpracować. Obecnie sprawdzany jest charakter ich wspólnych kontaktów, a także ewentualnych kontaktów z innymi osobami. Funkcjonariusze nie wykluczają, że w sprawę zamieszanych było więcej osób.

"Czekamy na zgłoszenia rodziców"

- Czekamy na zgłoszenia rodziców, którzy być może widzieli zdjęcia tych mężczyzn w korespondencji internetowej swoich dzieci lub też wiedzą, że ich dzieci umawiały się w okolicach miejsc wymienionych wyżej na spotkania z nieznanymi osobami. Obaj mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące, prokuratura postawiła im zarzuty dotyczące przestępstw przeciwko wolności seksualnej osób małoletnich - wyjaśnia.Wszystkie osoby, które posiadają informacje mające związek z niniejszym postępowaniem proszone są o kontakt z CBŚP Zarząd w Poznaniu pod nr telefonu 61 84 15 450 w godz. Od 8.00 do 15.00 lub całą dobę pod nr tel. 997 w całym kraju z podaniem prokuratury prowadzącej postępowanie oraz jednostki Policji.

jk/sk

Czytaj także: