- Na Ukrainie Witkacego nikt właściwie nie zna. Na castingu do tego projektu byłem jedyną osobą, która coś kojarzyła – mówi Żenia, aktor z Odessy, który razem z innymi ukraińskimi aktorami wystawił kolaż dramatów Witkacego w Charkowie i Lwowie.
W weekend zaprezentuje się stołecznej publiczności w Soho Factory przy Mińskiej 25.
Porozumienie ponad podziałami
Zanim jednak ukraińscy aktorzy wzięli na warsztat 6 dramatów Witkacego, musieli je przetłumaczyć. W ten sposób powstał "Projekt Witkacy – Tak zwana ludzkość w obłędzie", czyli koprodukcja Studia Teatralnego "Koło" z Warszawy i Teatru Arabeska z Charkowa.
- Jest to przegląd świata Witkacego, efekt naszej warsztatowej pracy. Są to impresje wokół takich dramatów, jak "Mątwa", "Matka", "Kurka Wodna", "Nadobnisie i Koczkodany", "Sonata Belzebuba", "Wariat i Zakonnica". Będą to 30-minutowe etiudy. Jest to rodzaj kolażu czy kalejdoskopu - mówi reżyser Igor Gorzkowski.
Teatr w fabrykach
Spektakle we Lwowie i Charkowie przyciągnęły nadkomplet publiczności nie tylko dlatego, że Ukraińcy są ciekawi nieznanego im wcześniej polskiego dramatopisarza. - W Charkowie spektakl odbył się w fabryce medykamentów. We Lwowie - w fabryce powideł. A w Warszawie w starej fabryce pocisków przy Mińskiej 25 - mówi Gorzkowski.
W Warszawie spektakl wystawiony będzie również po ukraińsku. - Pokażemy go jednocześnie w trzech przestrzeniach fabryki przy ul. Mińskiej. Widzowie będą przechodzili z sali do sali. To bardzo ciekawe doświadczenie usłyszeć, jak Witkacy brzmi w języku zbliżonym do polskiego. Mamy nadzieję, że jest na tyle znany, że będzie to zrozumiałe. Poza tym spektakle są ciekawe pod względem obrazów. Widzowie dostaną też programy z opisem - mówi koordynatorka projektu Katarzyna Kropacz.
BARTOSZ ANDREJUK
Projekt Witkacy
10 września: Mątwa, Nadobnisie i Koczkodany, Kurka Wodna
11 września: Matka, Wariat i Zakonnice, Sonata Belzebuba
Soho Factory, ul. Mińska 25, godz. 20:00
bilet ulgowy 15 zł, normalny 20 zł