Pokażą Zagładę oczami ofiar


Grozę łapanki, beznadzieję pochodu na Umschlagplatz i strach przed śmiercią ma oddać galeria "Zagłada" w Muzeum Historii Żydów Polskich. Ekspozycję utworzą wąskie korytarze, ciasne przestrzenie, pochyłe ściany i most z widokiem na stronę aryjską. W poniedziałek zaprezentowano projekt najbardziej przejmującej części powstającego na Muranowie muzeum.

Koncpecję ekspozycji w Austriackim Forum Kultury przedstawili twórcy galerii Zagłada - dr Jacek Leociak i prof. Barbara Engelking-Boni.

Trzy okna na getto

- Opowiadamy historię z perspektywy ofiar, sygnalizując perspektywę niemieckich sprawców i polskich świadków. To będą trzy okna, przez które widz będzie spoglądał na historię Zagłady – tłumaczył dr Jacek Leociak. Historia Holocaustu zostanie w Warszawie opowiedziana inaczej niż na świecie, bo będzie umieszczona w wielowiekowej tradycji Żydów i ich obecności na terenie Polski. Preferowane będą źródła powstałe tam i wtedy, nie po fakcie.

- Zależy nam na poszanowaniu godności ofiar. Dlatego nie będziemy epatować drastycznymi, makabrycznymi obrazami. Nie wierzymy w obiektywizm fotografii. Nie zapominajmy, że większość zdjęć wykonali sprawcy zagłady – opowiadał Leociak.

Podkreślił jednocześnie wagę samego miejsca, w którym powstaje muzeum. - Ten budynek stoi w sercu getta, żydowskiego dystryktu Warszawy. To muzeum będzie organicznie związane z tą ziemią. Pod przyszłą galerią Zagłady przebiegała ulica, przez którą przeszło 300 tysięcy Żydów na Umschlagplatz. To zobowiązanie muzealnicze i moralne – deklarował Leociak.

Ciemność i ciasnota

Galeria "Zagłada" rozpocznie się od inwazji na Polskę, zdjęć samolotów zrzucających bomby. – Potem opiszemy rzeczywistość okupacji i wskażemy różnice między niemiecką opartą na dyskryminacji rasowej i sowiecką – bardziej klasową. Dla obcokrajowców te okoliczności nie zawsze są oczywiste – informowała prof. Barbara Engelking-Boni.

Część dotycząca getta będzie ciemna i ciasna, a krzywe ściany będą pogłębiać poczucie dezorientacji. – Mamy nadzieję, że wszyscy będą się tam czuli źle – mówiła Engelking-Boni.

Dalsza część ekspozycji będzie poświęcona pomocy społecznej, chorobom i opiece medycznej. Swoje miejsce znajdą też zagadnienia donosicielstwa, kolaboracji i konspiracji. Narratorami będą najważniejsi kronikarze getta Emanuel Ringelblum i Adam Czerniaków.

CZYTAJ TAKŻE: NOWY SZEF MUZEUM

Widok na stronę aryjską

Centralnym elementem tej galerii będzie most, z którego będzie można spojrzeć na aryjską część miasta. – Stąd będzie widać aryjską ulicę, która udręczonym w getcie Żydom wydawała się sielanką. Na moście będzie też słychać pogłoski, że coś się zbliża, że stanie się coś złego – opisywał Jacek Leociak. Będzie to nawiązanie do kładki, która znajdowała się nad ulicą Chłodną łączac małe i duże getto, ale nie jej wierne odtworzenie.

Na specjalnej antresoli znajdą się informacje na temat innych gett, które znalazły się na terenie Polski.

Ostatni pochód na Umschlagplatz symbolizować będzie wąski korytarz. Jego ściany będą składać się z dwóch warstw. Na jednej znajdą się powiększone zdjęcie tłumu gonionego przez żydowską policję i Niemców, na drugiej - dzienne statystyki ludzi wywożonych do Treblinki. Natomiast na podłodze pojawią się nazwy ulic, które zostały wysiedlone.

Na jednej ze ścian zwiedzający zobaczą zdjęcia i dokumenty z raportów Jürgena Stroopa, odpowiedzialnego za stłumienie powstania w getcie.

Tramwaj pełen rozmów

Relacje polsko-żydowskie zostaną opowiedziane w Tramwaju. To miejsce będzie wzorowane na pojeździe, który jechał tranzytem przez getto. Z okien pasażerowie mogli obserwować dramat mieszkańców getta. - Tam szczególnie istotna będzie sfera audio, ponieważ będzie można usłyszeć komentarze Polaków: od współczujących, przez neutralne, po nienawistne – zapowiada prof. Engelking-Boni.

W ostatniej części galerii poznamy historię eksterminacji Żydów poprzez opowieść o dwóch obozach: Treblince i Auschwitz. Zagłada prezentowana będzie przez pryzmat planów: profesjonalnych, architektonicznych z Auschwitz oraz amatorskich planów ucieczki z Treblinki wykonanych przez więźniów obozu. Tam też zobaczymy cztery zdjęcia zrobione ofiarom przez Sonderkomando tuż przed wejściem do komory gazowej. – Bliżej podejść nie chcemy – deklarują twórcy. Zdjęcia będą autentyczne: małe, krzywe i nieostre.

Jedna z sal poświecona będzie kurierowi Polskiego Państwa Podziemnego Janowi Karskiemu i innym ludziom, którzy próbowali zaalarmować świat o Holocauście. Ekspozycję zakończy przestrzeń pozbawiona eksponatów, nazwana po prostu Pustką.

CZYTAJ TAKŻE: EKSPOZYCJA GOTOWA W 2013?

Galeria "Zagłada" będzie jedną z ośmiu galerii Muzeum Historii Żydów Polskich. Pozostałe to: "Pierwsze spotkanie", "Paradisum Judeorum", "Miasteczko", "Wyzwania nowoczesności", "Ulica II Rzeczpospolitej", "Po wojnie" i "Legacy-Dziedzictwo".

Wciąż brakuje pieniędzy

Choć plany są imponujące, a budowa przebiega zgodnie z planem, Muzeum Historii Żydów Polskich wciąż nie ma zagwarantowanego finansowania. Kiedy więc będziemy mogli je zwiedzić?

- Mamy dokumentację techniczną gotową do przetargu wykonawczego. To materiał, który pozwoli nam zgłosić się do konkretnych osób i organizacji po środki finansowe. Poszukujemy sponsorów na konkretne przedsięwzięcia. Myślę, że Galeria Holocaustu będzie jedną z tych zrealizowanych w pierwszej kolejności – podsumował optymistycznie dyrektor muzeum Jerzy Halbersztadt. Przyznał przy tym, że nie może zagwarantować, że do 2013 roku wszystkie galeria będą gotowe.

Piotr Bakalarski

Przekrój Galerii Zagłady - fot. MHŻP
Przekrój Galerii Zagłady - fotPrzekrój Galerii Zagłady - fot. MHŻP | Eurosport

Źródło zdjęcia głównego:  | Eurosport

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl